Przymierzany od dłuższego czasu do zespołu mistrza Polski, Henri Sillanpää prawdopodobnie nie trafi pod Wawel. Obecni pracodawcy fińskiego bramkarza chcą za niego zdecydowanie za dużych pieniędzy oscylujących między 300-400 tys. euro. Krakowianie znaleźli już jednak plan rezerwowy. Niespodziewaną alternatywą dla Sillanpyy może okazać się reprezentant Słowacji – Lubos Hajduch.
W sprawie transferu fińskiego golkipera interweniować będzie jeszcze menedżer piłkarza, który spróbuje namówić włodarzy klubu Vaasan Palloseura, by ci trochę „zeszli z ceny”. Henri Sillanpää już od ponad pół roku znajduje się na celowniku Wisły. W lipcu przebywał on w Krakowie na testach, ale wówczas także wydawał się za drogi.
Innym kandydatem do obsady bramki mistrzów Polski jest Lubos Hajduch, który już w sobotę może zostać nowym piłkarzem „Białej Gwiazdy”. Bramkarzowi Rużomberoku wiślacy będą mogli przyjrzeć się lepiej, bo już niedługo zagrają oni sparing właśnie z klubem ze Słowacji..
Według mnie powinni sprowadzić Krzysztofa Kozika z
PGE GKS bełchatów:P