Wielkie piłkarskie święto na Śląsku!

To już 92. takie derby w historii polskiej piłki nożnej. W jednym z najbardziej pamiętnych spotkań, rozegranym w 1989 roku, nieoczekiwanym zwycięzcą nad Górnikiem okazał się chorzowski Ruch, pełniący wówczas rolę beniaminka. Ten mecz przerwał dominację Górnika w polskiej piłce. Co ciekawe, zabrzanie mieli dogodną okazję do wyrównania. W końcówce rzutu karnego nie wykorzystał Ryszard Cyroń. Jego strzał z 11 metrów pewnie obronił bramkarz Ruchu, Ryszard Kołodziejczyk.

W 1968 roku padł (najprawdopodobniej) rekord frekwencji w meczu derbowym. Spotkanie rozegrane było oczywiście na chorzowskim gigancie. Górnik wygrał 3:0 i był to popisowy mecz Włodzimierza Lubańskiego, zdobywcy wszystkich trzech bramek. Wielu fachowców uważa, ze było to najciekawsze spotkanie obu drużyn w całej historii. Zgromadziło ono na trybunach 100 tysięcy widzów. Był to fenomen jak na tamte czasy. Gdyby cofnąć się w jeszcze późniejszy okres, to z pewnością warty odnotowania jest rok 1956. Górnik po raz pierwszy zwyciężył wtedy w ekstraklasie. Co ciekawe – właśnie z ośmiokrotnym wtedy Mistrzem Polski!

Z kolei bardzo dobre spotkanie Ruch rozegrał w 1975 roku, wygrywając przy tym 3:1. Był to popisowy mecz Bronisława Buli, który strzelił wszystkie trzy bramki i był wtedy jednym z czołowych graczy. Podsumowując wszystkie rozegrane mecze (było ich 91) to jak do tej pory w 36 lepszy był Górnik, 24 razy zwycięsko wyszedł Ruch, a 31 razy padał wynik remisowy. Oba zespoły spotykały się także w Pucharze Polski i wtedy bilans był bardzo wyrównany. W 13 rozegranych meczach oba klubu odniosły po pięć zwycięstw. Trzy razy padł remis.

O tym szczególnym meczu na Śląsku, wszyscy myślą już od nowego roku. Ulice miast pokryły różnego rodzaju reklamy w postaci banerów i bilbordów, które je zapowiadają. Do kampanii promującej dołączyli się także sami organizatorzy, gdyż to właśnie oni starali się zaprosić na ten mecz prezesa PZPN – Grzegorza Lato. Swój przyjazd zapowiedział także minister sportu Mirosław Drzewiecki. Honorowy patronat nad tegorocznym spotkaniem objął były premier, obecny poseł eurodeputowany – prof. Jerzy Buzek. Dla kibiców obu ekip mecz ten jest bardzo szczególny. Nie ma nic lepszego, jak smak zwycięstwa nad odwiecznym rywalem zza miedzy. Fani chorzowian ćwiczyli doping na płycie boiska, a później pomagali nawet przy odśnieżaniu stadionu, tak żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Kibice Górnika szykują na ten mecz potężne transparenty, a także przygotowują specjalną oprawę. Sympatycy obu ekip prowadzili także specjalne strony internetowe, które miałby dodatkowo wpłynąć na atmosferę, jaka panuję przed tym wyjątkowym spotkaniem. Prowadzono na nich kampanie, mające na celu promować Wielkie Derby przed całą Polską.

Na sobotni mecz zostało rozprowadzonych ponad 40 tysięcy wejściówek, w tym 7.500 dla fanów Górnika. W Zabrzu bilety rozeszły się w błyskawicznym tempie. Już po czterecg godzinach wszystkie wejściówki zostały wyprzedane i spóźnialscy musieli się obejść smakiem. A jeszcze nie tak dawno wszystko wskazywało na to, że fanów Górnika będzie tylko dwa tysiące. Tym kibicom Górnika, którzy bilety kupili za pośrednictwem Internetu, albo w kasach Ruchu, policja zezwoliła ze względu na bezpieczeństwo zasiąść na trybunach razem ze „swoimi”. Jak do tej pory mecze Górnika z Ruchem przyciągały spore grupy kibiców. Zeszłoroczny mecz na Stadionie Śląskim obejrzało 45 tysięcy osób i, co najważniejsze, sami piłkarze do tego widowiska dołożyli swoją cegiełkę, prezentując przy tym poziom godny meczu na szczycie. Wiele wskazuje na to, że w tym roku obejrzymy równie pasjonujące spotkanie. Górnik, będący w tej chwili na ostatnim miejscu, musi myśleć o utrzymaniu w lidze i trzy punkty są dla niego na wagę złota. Dlatego też latem w Zabrzu postanowiono zrobić rewolucję kadrową. Odeszli weterani Hajto i Brzęczek, a w ich miejsce trener Henryk Kasperczak zdecydował się zakupić piłkarzy młodszych. Ogranych już w lidze, którzy mają stanowić o sile Górnika w nadchodzącym sezonie i w przyszłości.

Ruch natomiast zajmuje w tabeli ósme miejsce i pod tym względem wydaje się być faworytem tego spotkania. Rundę jesienną chorzowianie zagrali na bardzo przyzwoitym poziomie. Jednakże w przerwie zimowej do Wisły wrócił napastnik Piotr Ćwielong, który w zeszłorocznym spotkaniu zdobył bramkę. Zabraknie też wypożyczonego do Arki Gdynia Macieja Scherfchena. Były zawodnik Lecha Poznań był w rundzie wiosennej czołową postacią chorzowskiego zespołu. Do składu Ruchu powrócił Łukasz Janoszka, który przebywał na wypożyczeniu w GKS-ie Katowice. Popularny „Ecik” ma być największą bronią Ruchu w napadzie. Bardzo prawdopodobne, że Ruch będzie dodatkowo osłabiony brakiem Marcina Zająca. Popularny „Kicaj” nabawił się bowiem urazu i jego występ stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Sobotnie spotkanie będzie wyjątkowe dla Damiana Gorawskiego, który swoją karierę rozpoczynał w Ruchu, a teraz w barwach Górnika przyjdzie się mu zmierzyć przeciwko klubowi, w którym spędził największą część swojej kariery, i w którym się wychował. Będzie to także szczególny mecz dla bramkarza Górnika – Sebastiana Nowaka, który też wiele lat grał w Ruchu i sam, kiedyś pomógł uchronić ten klub przed spadkiem z II ligi. Co ciekawe, Nowak w nowej rundzie pełnić będzie rolę kapitana zabrzańskiej jedenastki. Jak sami twierdzą obaj zawodnicy – na sentymenty przyjdzie czas po meczu. Kapitan „Niebieskich” – Wojciech Grzyb derbami żył od grudnia i jak mówi – Potencjał obu drużyn jest podobny i o wyniku zadecyduje dyspozycja dnia. Liczę też na wsparcie naszych kibiców, którzy miejmy nadzieję stworzą wyborną atmosferę i będą naszym 12 zawodnikiem.

Kibiców Ruchu będzie około 30 tysięcy. Pod tym względem chorzowianie wydają się być faworytami. Wielu fachowców twierdzi także, że Ruch będzie dużo bardziej zgraną drużyną i to także przemawia na ich korzyść. Do całego sezonu „Niebiescy” przygotowywali się na obozie w Turcji i sporo czasu poświęcili właśnie pod kątem derbowego meczu z Górnikiem. Firma Allianz sponsorująca Górnika obdarzyła Henryka Kasperczaka i cały sztab szkoleniowy sporym zaufaniem. – O tym, czy się utrzymamy, zadecyduje pierwszy mecz derbowy. – twierdzi prezes zabrzan Jędrzej Jędrych. Czy tak właśnie będzie? Zobaczymy. Początek tego wyjątkowego spotkania w sobotę o godzinie 16.00 na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Liczymy na to, że będzie to wielki mecz i zapisze się on w historii obu wielkich klubów. Miejmy także nadzieje, że kibice będą z wielkim sercem dopingować i stworzą także niezapomniane widowisko, które zostanie na zawsze w pamięci wszystkich sympatyków na Śląsku i nie tylko! Zapraszamy wszystkich do słuchania relacji z tego niezwykłego meczu na antenie radia iGolFM.

Górnik Zabrze Ruch Chorzów