Napastnik Bayernu Monachium i reprezentacji Chorwacji doznał poważnej kontuzji. Zawodnik powróci na boisko najwcześniej za pół roku.
Chorwat od dłuższego czasu zmagał się z kilkoma drobnymi urazami, a ostatnie badania wykazały, że zawodnik ma uszkodzoną łękotkę i więzadła. To oznacza prawdopodobnie półroczną przerwę w grze dla Olicia.

To fatalna wiadomość dla trenera Bayernu Louisa Van Gaala. Od dłuższego czasu nie może korzystać z usług Arjena Robbena, Francka Ribery’ego i Miroslava Klosego. To stawia „Bawarczyków” w trudnej sytuacji przed zbliżającą się kolejką Ligi Mistrzów, w której zagrają z rumuńskim zespołem CFR Cluj.
Ivica Olić jeszcze w tym tygodniu będzie operowany w klinice w USA przez znanego lekarza, doktora Richarda Steadmana. W zeszłym sezonie Chorwat dla Bayernu Monachium zdobył dziewiętnaście bramek.
Pech czy klątwa. Dramatyczny obraz gry Bayernu od
początku sezonu - ta niemoc strzelcka, kontuzje
bramkostrzelnych zawodników na czele z Ribberym,
Robbenem,Klose a teraz do tego Olić a jednak w LM
sobie radzą - narazie choć w Bundeslidze miejsce w
środku stawki przy takiej stracie punktów do lidera
może onzaczać zamknięcie drogi do rozgrywek
europejskich w następnym sezonie...ale nie
dramatyzujmy, do 18 grudnia jest trochę czasu a przy
obecnej dyspozycji Gomeza, Schweinsteigera i trzeba
tutaj jeszcze wspaniałego zmiennika Pranjića
przywołać może nie będzie takiego dramatu, a w 2
serii będzie walka o każdy punkt...