Podstawowy gracz Schalke Gelsenkirchen, Heiko Westermann, musiał przejść operację kolana, by w pełni sił móc powrócić na boisko. Reprezentanta Niemiec czeka teraz rozbrat z futbolem, lecz wciąż nie wiadomo jak długi.
Zawodnik „Die Konigsblauen” od dłuższego już czasu narzekał na ból w kolanie. Kontuzja jednak nie wydawała się zbyt groźna i Westermanna zobaczyliśmy w weekendowej potyczce ligowej – wtedy to zespół Schalke podejmował FC Nurnberg. Po tym jednak wydarzeniu gracz drużyny narodowej musiał poddać się operacji. Z informacji dostarczonych przez niemiecki portal Kicker.de wiadomo, że Heiko zabieg lewego kolana przeszedł dzisiaj po południu.
Nieznana jest jednak data powrotu na boisko tego, bardzo ważnego dla klubu, gracza. Lekarze wciąż milczą, a kibice na pewno mogą się denerwować. Strata na dłuższy okres Heiko Westermanna mogłaby bowiem znacznie utrudnić zespołowi walkę o mistrzostwo kraju. Wiadomość dla sztabu szkoleniowego jest tym gorsza, że 26-latek jest trzecim (po Jeffersonie Farfanie i Peterze Kluge) kontuzjowanym graczem Schalke.