Węgry lepsze od Norwegii. Lovrencsics, Kadar, Guzmics i Nikolić jadą na Euro 2016


15 listopada 2015 Węgry lepsze od Norwegii. Lovrencsics, Kadar, Guzmics i Nikolić jadą na Euro 2016

Trener Norwegów zaryzykował. W pierwszym składzie wystawił 16-letniego zawodnika Realu Madryt – Odegaarda. Jednak nawet największy talent wśród piłkarzy skandynawskich nie był w stanie pomóc Norwegom awansować na Euro.  Ponadto został zmieniony tuż na początku drugiej połowy.


Udostępnij na Udostępnij na

Rewanżowe spotkanie w Budapeszcie było bardzo podobne do meczu, który został rozegrany w czwartek. Norwegia miała większe posiadanie piłki, częściej atakowała, ale niewiele z tego wynikało. Tymczasem Węgrzy ponownie strzelili gola w pierwszej połowie i ułożyli sobie mecz. Indywidualna akcja Tamasa Priskina, strzał życia i stadion mógł wpaść w euforię.

https://twitter.com/hokuto1989/status/665992680283897856/video/1

W drugiej połowie Norwegowie stracili drugą bramkę. Po rzucie rożnym do własnej bramki piłkę skierował Henrisken i właściwie było po meczu. Goście potrzebowali trzech bramek, żeby awansować do mistrzostw Europy. Jako że w ciągu 173 minut nie strzelili ani jednej, Węgrzy mogli być spokojni. Szanse na trzykrotne pokonanie bramkarza rywali w ciągu pozostałych siedmiu minut meczu były równe zeru.

https://twitter.com/hokuto1989/status/666005007662125056/video/1

Norwegom co prawda udało się strzelić honorową bramkę, ale nawet Skandynawowie wiedzieli, że losów tego meczu już nie odwrócą.

https://twitter.com/11Mertens/status/666006758851145728/video/1

Całe spotkanie w reprezentacji Węgier rozegrali gracze Lecha Poznań – Kadar i Lovrencsics, a także zawodnik Wisły Kraków – Guzmics.  Pomocnik Lecha miał okazję strzelić bramkę w pierwszej połowie, lecz jego strzał głową minął prawy słupek. Był widoczny w nielicznych kontratakach Węgrów, szarpał, jednak nie był efektywny. Poprawny występ, ale nic poza tym. Podobnie można powiedzieć o obrońcach z ekstraklasy. Mimo że w dwumeczu pozwolili rywalom na strzelenie zaledwie jednej bramki, to ich poczynania były bardzo chaotyczne. Dopiero pod koniec meczu nabrali pewności siebie, a Kadar pozwalał sobie nawet na zabawę z napastnikami Norwegii. Ponownie cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział najbardziej ceniony w Polsce Węgier – Nikolić. Napastnik Legii Warszawa nie znajduje uznania w oczach trenera Storcka.

Największym bohaterem wśród kibiców zostanie mimo wszystko bramkarz Węgier – Gabor Kiraly. Niemal 40-letni zawodnik m.in. Aston Villi i Crystal Palace, z ponad 30 występami w Premier League i ponad 100 w 2. Bundeslidze popisał się kilkoma wyśmienitymi interwencjami. Nie było ich wiele, ale kiedy trzeba było, to ratował drużynę. Niewątpliwie przed Euro 2016 usłyszycie jeszcze nieraz o bramkarzu po 40 (Kiraly ma urodziny w kwietniu) i jego dresie.

https://twitter.com/CamHall13/status/665990063252234240/photo/1

 

Komentarze
Dawid Bartkowski (gość) - 9 lat temu

"Niemal 40-letni zawodnik m.in. Aston Villi i Crystal Palace, z ponad 30 występami w Premier League i ponad 100 w 2. Bundeslidze popisał się kilkoma wyśmienitymi interwencjami." - a czemu nie ma nic o 1 Bundeslidze?

Odpowiedz
Sebastian Kaczmar (gość) - 9 lat temu

To prawda o tym też mogłem wspomnieć. Niecałe 200 spotkań w Bundeslidze również robi wrażenie. Przedstawiłem bardziej bieżące doświadczenia. Ostatnie występy w Herthcie zaliczył ponad 11 lat temu, Jednakże 7 sezonów w Bundeslidze jak najbardziej warte odnotowania.

Odpowiedz
Dawid Bartkowski (gość) - 9 lat temu

Nie zrozum mnie źle, ale powyższa odpowiedź jest paradoksem - "również robi wrażenie"? "jak najbardziej warte odnotowania"? No okej.

Sebastian Kaczmar (gość) - 9 lat temu

Jak rozumiem pijesz do tego, że powinienem wspomnieć o 7 sezonach spędzonych w Bundeslidze. I to prawda. Jest to istotna część jego piłkarskiej kariery. Jednak nie wspomniałem, ponieważ nie sięgnąłem aż tak daleko do jego klubowej przeszłości, tylko do jego "ostatnich" występów. Artykuł podsumowuje dwumecz Węgry-Norwegia i na tym się skupia. Gabor Kiraly jest ciekawą postacią i zapewne powstanie niejeden tekst opisujący jego karierę i wtedy jego przygody z Herthą Berlin nikt nie pominie. (:

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze