Jedyny w swoim rodzaju. Wayne Rooney zakończył piłkarską karierę!


Były napastnik Manchesteru United został trenerem Derby County. Podsumowujemy jego karierę

15 stycznia 2021 Jedyny w swoim rodzaju. Wayne Rooney zakończył piłkarską karierę!
Mufclatest.com

Stało się to, o czym mówiło się od dłuższego czasu. Wayne Rooney odwiesił buty na kołku, aby w stu procentach skupić się na prowadzeniu Derby County. Anglik ze swojej kariery może być zdecydowanie zadowolony. „Wazza” to przecież najlepszy strzelec Manchesteru United w historii. Z klubem z Old Trafford wygrał wszystko, co było do wygrania. Piłkarz słynął ze wszechstronności, boiskowej agresji i bycia praktycznie zawsze w najlepszej możliwej formie. Nie przesadzimy, jeśli powiemy o 35-latku, że jest legendą nie tylko Manchesteru United, lecz także całej angielskiej, a nawet światowej piłki.


Udostępnij na Udostępnij na

Wayne Rooney od małego stworzony był do wielkich rzeczy. W szkółce Evertonu błyszczał od samego początku i nie trzeba było długo czekać, aby Anglik udowodnił to na boiskach Premier League. Pierwszego gola strzelił w najlepszym stylu z możliwych. Jego bramka zapewniła zwycięstwo 2:1 nad Arsenalem, co zakończyło passę 30 meczów bez porażki „Kanonierów”. Oprócz tego stał się wtedy najmłodszym piłkarzem w historii, który strzelił gola w Premier League. Anglik miał wtedy 16 lat i 361 dni.

Rekordem przywitał też się z reprezentacją Anglii. Wayne Rooney w wieku dokładnie 17 lat i 111 dni został najmłodszym zawodnikiem, który zagrał w seniorskiej reprezentacji „Synów Albionu”. Świetna gra w Premier League i na Euro 2004, na którym „Wazza” strzelił cztery gole, zaowocowała transferem do Manchesteru United. Wayne Rooney pobił kolejny rekord. 27 milionów zapłaconych za Angliko była największą kwotą, jaką wydano na nastolatka.

Słowo legenda to za mało

Powiedzieć o Angliku, że jest legendą Manchesteru United i na tym zakończyć, byłoby nie na miejscu. Niech świadczy o tym fakt, że kibice „Czerwonych Diabłów” dalej (kiedy kibice mogli być na stadionach) śpiewają przyśpiewki o 35-latku, mówiąc o nim, że jest „białym Pele”.

Od samego początku Wayne Rooney błyszczał na Old Trafford. W debiucie, w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Fenerbahce, Anglik strzelił hattricka i dołożył asystę. Na młodego piłkarza spadła od razu wielka presja, aby wygrywać trofea dla Manchesteru United.

I nie potrzeba było wiele czekać. Już po pięciu latach gry na Old Trafford Anglik mógł cieszyć się z trzech mistrzostw Anglii z rzędu i dwóch finałów Ligi Mistrzów, w tym jednego wygranego. Anglik przez kilka lat tworzył duet marzeń z Cristiano Ronaldo, jednak po odejściu Portugalczyka Wayne Rooney zdawał się grać jeszcze lepiej. „Wazza” w sezonie 2009/2010 zagrał w 42 meczach, w których strzelił 34 gole i zanotował siedem asyst.

35-latek podczas całej swojej przygody w Manchesterze United zawsze dostarczał odpowiednich liczb i nie było meczu, w którym z czegoś byśmy go nie zapamiętali. Gol z połowy boiska w meczu z West Hamem, legendarna przewrotka z Manchesterem City (która została wybrana na najpiękniejszą bramkę w historii Premier League) i wiele, wiele innych goli.

Wiele, bo Wayne Rooney to najlepszy strzelec Manchesteru United w historii. Anglik w 559 meczach strzelił 253 gole i dołożył do tego 146 asyst. Liczby budzą podziw, kiedy weźmiemy pod uwagę fakt, że w ostatnich latach na Old Trafford częściej widzieliśmy „Wazzę” na pozycji środkowego pomocnika niż napastnika.

Wayne Rooney zdobył pięć razy tytuł mistrza Anglii i raz wygrał Ligę Mistrzów. Indywidualne nagrody są równie pokaźne co te klubowe. 35-latek został wybierany na najlepszego piłkarza Premier League i reprezentacji Anglii. Wybrano go także na najlepszego piłkarza świata młodego pokolenia w sezonie 2004/2005.

Wszędzie najlepszy

Anglik zapisał się nie tylko w historii Manchesteru United, lecz także reprezentacji Anglii, której do tej pory jest najlepszym strzelcem w historii. Z dorobkiem 53 goli wyprzedza między innymi Bobby’ego Charltona czy Gary’ego Linekera. 35-latek dwukrotnie został wybierany na najlepszego piłkarza „Synów Albionu”.

W sezonie 2017/2018 Wayne Rooney wrócił do Evertonu, przez rok strzelił dla „The Toffees” 11 goli. Łącznie dla klubu z Liverpoolu „Wazza” zagrał w 117 meczach, w których zdobył 27 bramek i dołożył cztery asysty. W 2018 roku przygoda legendy Manchesteru United w Premier League dobiegła końca.

Były reprezentant Anglii dołączył do klubu ze Stanów Zjednoczonych – D.C. United. Wbrew pozorom Wayne Rooney nie poszedł tam, by odcinać kupony. W Angliku sportowe ambicje dawały się we znaki nawet tam. Dla nikogo nie będzie to zaskoczeniem, jeśli powiemy, że „Wazza” był tam również najlepszym zawodnikiem.

I choć przygoda trwała krótko, to i tak Wayne Rooney zdążył zagrać dla D.C. United w 52 meczach i strzelić 25 goli. Po półtora roku Anglik wrócił do swojego kraju na zaplecze Championship, dołączył do Derby County. Tam oprócz bycia czynnym piłkarzem 35-latek został także grającym trenerem. Anglik nie ukrywał, że po zakończeniu piłkarskiej kariery chciał zostać szkoleniowcem, dlatego okazja, aby móc jednocześnie grać w piłkę i szkolić się w trenerskim fachu, wydawała się idealna. Po pewnym czasie Anglik został już pierwszym trenerem Derby County.

Następna stacja – awans do Premier League

Kiedy zwalniano Phillipa Cocu, Derby County było pogrążone w kryzysie. Zespół zajmował ostatnią lokatę w tabeli Championship i nic nie zapowiadało, aby cokolwiek miało się zmienić. Sytuacja zmieniła się, kiedy zespół (wtedy jeszcze tymczasowo) objął Wayne Rooney. Piłkarska kariera Wayne’a Rooneya dobiegała już wtedy powoli do końca. Anglik wystawiał siebie do pierwszego składu bardzo rzadko i niechętnie.

I mimo że Derby County zajmuje 22. miejsce w lidze, to zespół odrobił wiele punktów do pozostałych rywali, a jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie pięć meczów, to „Barany” zajmują 10. miejsce. Drużyna wyraźnie odżyła, gra o wiele lepszą piłkę, a do tego głównymi gwiazdami są tam Kamil Jóźwiak i Krystian Bielik.

Znając piłkarskie ambicje Wayne’a Rooneya, możemy być pewni, że te trenerskie będą równie wysokie. Z tego właśnie powodu Anglik zdecydował się odwiesić buty na kołku i w stu procentach oddać się prowadzeniu Derby County. Cel jest jeden – poprowadzić zespół w Premier League. Nieważne, czy będzie to Derby County, czy inny klub. Spełnieniem marzeń dla Anglika na pewno byłoby poprowadzenie Manchesteru United, jednak do tego zapewne długa droga.

15 stycznia 2021 roku to smutny dzień dla angielskiego i światowego futbolu. Ikona Manchesteru United i Premier League kończy karierę i możemy być pewni, że na takiego piłkarza jak Wayne Rooney poczekamy jeszcze długo, o ile w ogóle doczekamy się jeszcze tak wyjątkowej postaci. Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny, a 35-latek zrobił to już w ostatnim dobrym momencie. Pozostaje teraz podziękować za wszystkie piękne boiskowe chwile i życzyć, aby trenerska kariera była równie udana co ta piłkarska. „Wazza”, dziękujemy i życzymy powodzenia!

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze