W sobotnim wygranym 2:0 spotkaniu przeciwko Tottenhamowi Hotspur w FA Cup Theo Walcott musiał zejść z boiska w skutek odniesionej kontuzji. Wykluczenie Anglika ze składu zdecydowanie utrudni „Kanonierom” pościg za upragnionym triumfem w Premier League.
Jak się okazuje, podczas meczu doszło do uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego, co wyklucza Anglika z gry na najbliższe sześć miesięcy.
W krótkim oświadczeniu klub poinformował, że operacja Walcotta odbędzie się w jednym z londyńskich szpitali w ciągu najbliższych tygodni. Rekonwalescencja zawodnika potrwa przynajmniej do końca sezonu, z czym wiąże się nieobecność skrzydłowego na mistrzostwach świata w Brazylii.
I tą informacją schrzanili mi humor..
Mi tak samo !!!
Szkoda chłopa ledwo z jednej się wylizał teraz
drugą złapał a szkoda bo powrocie z ostatniej
kontuzji ładnie się spisywał na boisku :/
Czas najwyższy aby Papcio zastanowił się nad jego
przyszłością w klubie..........
Bo ma kontuzję i przyszłość w klubie? :D
Śmieszny jesteś :D
Teraz sobie przypomniałem, jak go znosili, jak
pokazywał fanom Tottenhamu wynik. A teraz okazuje
się, że z głowy ma pół roku i mundial
prawdopodobnie też. Życzę mu szybkiego powrotu do
zdrowia.
Teraz sobie przypomniałem, jak go znosili, jak
pokazywał fanom Tottenhamu wynik. A teraz okazuje
się, że z głowy ma pół roku i mundial
prawdopodobnie też. Życzę mu szybkiego powrotu do
zdrowia.