We wczorajszym meczu eliminacji mistrzostw świata w grupie H, w którym Anglia pokonała San Marino 5:0, już w 5. minucie boisko opuścić musiał Theo Walcott. Skrzydłowy reprezentacji Anglii i Arsenalu Londyn prawdopodobnie złamał żebro.
23-letni zawodnik urazu doznał w 5. minucie w starciu z bramkarzem gości Aldo Simoncinim. Mimo że Walcott wstał z boiska o własnych siłach, nie mógł kontynuować gry. Kilka chwil później zmienił go Aaron Lennon. Pomocnik spędził noc w szpitalu i wszystko wskazuje na to, że jeśli faktycznie chodzi o złamanie żebra, nie zagra z Polską 16 października.
– Myślę, że to, co się stało, było lekkomyślne. Sądzę, że w zagraniu rywala nie było złośliwości, mimo że miał on świadomość, że nie zdąży z interwencją. Theo noc spędził w szpitalu i jeśli uraz klatki piersiowej się potwierdzi, będziemy mieli problem – powiedział zły selekcjoner Anglików, Roy Hodgson.