Włoskie kluby korzystają z przerwy w rozgrywkach międzynarodowych i już dziś rozegrają spotkania 4. kolejki rozgrywek Serie A. Zdecydowanie najbardziej interesująco będzie w Rzymie, gdzie miejscowe Lazio zmierzy się z Fiorentiną. Ciekawie zapowiadają się także pojedynki w Neapolu i Genui. Wszystkie mecze 4. kolejki zostaną rozegrane o godzinie 20:30.
Oczy włoskich kibiców będą wieczorem zwrócone na Stadio Olimpico w Rzymie, gdzie rozegra się najciekawsza batalia 4. kolejki. Naprzeciwko siebie staną zespoły, które zamierzają w sezonie 2008/2009 przerwać dominację wielkich klubów z północnej części kraju. Bardzo trudno wskazać faworyta dzisiejszego pojedynku. Wprawdzie Lazio bardzo dobrze spisuje się na własnym terenie, lecz nie wiadomo jak drużyna Delio Rossiego odczuła niedzielną, wysoką porażkę 1:4 z AC Milan. Z kolei Fiorentina posiada w kadrze zdecydowanie więcej cenionych i renomowanych indywidualności, lecz dotychczas nie tworzyła zgranego kolektywu. Wynik pozostaje otwartą kwestią.

Grająca jak na razie bardzo przeciętnie AS Roma wybiera się do Ligurii, gdzie zagra z FC Genoą 1893. Rzymianie w poprzednim sezonie dwukrotnie pokonali swoich dzisiejszych rywali, jednak wiadomo, że statystyki nie odgrywają znaczącej roli. Goście ze stolicy nie zagrają w swoim najsilniejszym składzie, bowiem Luciano Spalletti wciąż nie może korzystać z usług Juana, Davida Pizarro, Marco Cassettiego i Julio Baptisty. Oba zespoły „na gwałt” potrzebują trzech punktów, dlatego na Stadio Luigi Ferraris z pewnością nie zabraknie emocji.
Na San Paolo w Neapolu miejscowe SSC Napoli zagra z US Palermo. Obie drużyny znajdują się w górnej części tabeli ligi włoskiej i zapewniają w tym sezonie walkę o miejsce w europejskich pucharach. W lepszych nastrojach do środowej konfrontacji przystąpią goście z Sycylii, którzy kilka dni temu pokonali na własnym boisku groźną FC Genoę. Gospodarze, którzy reprezentują Serie A w Pucharze UEFA (w I rundzie rywalizują z Benficą Lizbona – przyp. red.) zapowiadają jednak zażartą walkę o każdy centymetr boiska.
Problemów z wywalczeniem kompletu punktów nie powinny mieć zespoły, które od wielu lat są uznawane za najlepszą wizytówkę włoskiego futbolu. Lider w tabeli po trzech seriach – Inter Mediolan zmierzy się na własnym boisku z US Lecce, które dotychczas ze zmiennym szczęściem radzi sobie z rolą beniaminka. Dzisiejszego wieczoru miły jubileusz będzie obchodził Javier Zanetti, który rozegra 600. mecz w barwach „Neraazzurri”.
Każdy inny rezultat niż przekonująca wygrana Milanu z przedostatnią w tabeli Regginą będzie ogromną sensacją. Podopieczni Carlo Ancelottiego, pokonując w ostatnim tygodniu FC Zurich w Pucharze UEFA i Lazio Rzym w lidze, pokazali, że słabsza dyspozycja na początku sezonu była wypadkiem przy pracy. „Rossoneri” muszą podtrzymać dobrą passę, aby odrobić punktowe straty do ligowej czołówki.
Na Stadionie Olimpijskim w Turynie zasiądzie dziś ponad 18 tysięcy fanów Juventusu, którzy będą liczyli na wysokie zwycięstwo swoich pupili nad Catanią Calcio. Na papierze zdecydowanym faworytem jest „Stara Dama”, lecz podopieczni Claudio Ranieriego nie mogą lekceważyć swoich rywali. Goście z Sycylii zajmują bowiem bardzo wysokie 5. miejsce w tabeli i są dotychczas największą rewelacją rozgrywek.
W ramach 4. kolejki włoskiej ekstraklasy odbędą się również mecze: Atalanta Bergamo – Cagliari Calcio, Chievo Werona – FC Torino, Siena – Sampdoria i Bologna – Udinese Calcio.