Dzisiaj pod lupę bierzemy jednego z najskuteczniejszych zawodników Fortuna 1. Liga w tym sezonie. Napastnika Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Vladislavsa Gutkovskisa. Łotysz w tym sezonie jest w dobrej formie i już jesienią zapracował sobie na transfer do drużyny z PKO BP Ekstraklasy – Rakowa Częstochowa. Zapraszamy do lektury!
Vladislavs Gutkovskis do Polski przybył w 2016 roku z łotewskiego Skonto Ryga. Od samego początku miano wobec niego wysokie oczekiwania. W końcu do Polski przyjeżdżał jako potencjalna gwiazda łotewskiej piłki. Zespół z Niecieczy występował wtedy jeszcze w najwyższej klasie rozgrywkowej i tam też w wieku 21 lat zadebiutował łotewski napastnik. W debiutanckim sezonie zdobył okrągłe 0 goli…
Gutkovskis – jakim jest napastnikiem?
Jednak rok 2016 w piłce to niemal jak prehistoria. My dziś zajmiemy się obecną formą zawodnika (do końca rundy) z Niecieczy. Obecna forma jak na polskie warunki pokazuje, że Vladislavs Gutkovskis wybrał dobry moment na zmianę klubu po sezonie. Jest w niewątpliwym gazie, znajduje się na fali wznoszącej i powoli Fortuna 1. Liga zaczęła się robić dla niego za mała. Na początek jednak określmy, jakim napastnikiem jest Gutkovskis. Tu z pomocą przychodzi nam Rafał Kobza, który dobrze orientuje się w realiach bałtyckiej piłki i zawodników:
Gutkovskis to zawodnik z bardzo dobrymi warunkami fizycznymi, zwracali na to uwagę trenerzy Termaliki, jak i ci w reprezentacji Łotwy. Szuka gry, stara się wychodzić na pozycję, umie odnaleźć się pod bramką, zdobywa bramki nogą, głową. Powiedzmy „lis pola karnego”, jest na czas tam gdzie powinien być. Rafał Kobza (Bałtycki Futbol)
Warunki fizyczne Łotysz ma naprawdę imponujące. 187 centymetrów wzrostu musi robić różnicę w polu karnym rywala. Do tego trzeba dodać, że Gutkovskis poza sporym wzrostem jest też silnym facetem.
Gutkovskis w pierwszej lidze
Po wstępnej charakterystyce przeanalizujmy sezon 2019/2020 w wykonaniu łotewskiego napastnika. Łotysz w tej kampanii zdobył bramki przeciwko sześciu zespołom. Pokonani przez Gutkovskisa bramkarze rywali zwykle bronili barw drużyn, które raczej nie liczą się w wyścigu o awans do PKO BP Ekstraklasy. Dopiero w ostatniej kolejce Łotysz pokonał golkipera drużyny, która zajmowała przez dłuższy czas miejsce w czołówce. Oto ekipy, przeciwko którym Vladislavs zdobywał bramki:
- Sandecja Nowy Sącz – 1
- Chrobry Głogów – 1
- Puszcza Niepołomice – 1
- GKS Tychy – 1
- GKS Bełchatów – 2
- Chrobry Głogów – 2
- Stal Mielec – 2
19 spotkań rozegranych w Fortuna 1. Liga i sześć drużyn „ustrzelonych”. Vladislavs Gutkovkis strzela średnio 0,52 bramki na mecz. Być może nie są to zawrotne statystyki, ale pamiętajmy: mówimy tu o zawodniku występującym na zapleczu PKO BP Ekstraklasy.
Co do poprawienia?
Nie ma wątpliwości co do tego, że 24-latek jest jednym z czołowych napastników Fortuna 1. Liga. Tak po prostu jest. Jednak żeby nie było tak kolorowo, musimy też wskazać, co Łotysz musi poprawić, jeżeli chce myśleć o zaistnieniu w ekstraklasie. Przede wszystkim REGULARNOŚĆ. Łotysz potrafi zdobywać gole, czego daliśmy dowód nieco wyżej. Niestety też potrafi zaciąć się na dłuższy czas i trzeba na niego czekać… Na to też zwraca uwagę nasz ekspert. Po raz kolejny Rafał Kobza:
Czasem ma wahania formy, ale generalnie do Niecieczy przychodził ze świetnymi liczbami w Skonto, np. w sezonie 2013/2014 w 34 meczach strzelił 28 goli.Rafał Kobza (Bałtycki Futbol)
Słowa Rafała wyraźnie pokazują, że Łotysz potrafi zdobywać bramki, ale i miewa wahania formy. Przykład z tego sezonu? Proszę bardzo. Siedem spotkań bez zdobytego gola w okresie między 10 sierpnia a 21 września. Ponad miesiąc bez bramki. Co ważne, Łotysz trzy spotkania z tych siedmiu rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. To jest chyba największy mankament reprezentanta Łotwy. Jednak na obronę napastnika Termaliki też coś jeszcze znajdziemy. W tamtym okresie cała drużyna z Niecieczy grała w kratkę, wygrywając 2-3 mecze z rzędu, by w następnych trzech zdobyć zero punktów.
Co przyniesie przyszłość?
Co czeka Łotysza w przyszłości? Sportowy awans już od przyszłego sezonu. Przejście do Rakowa Częstochowa po zakończeniu obecnych rozgrywek sprawi, że Gutkovskis w końcu będzie występował w odpowiedniej dla siebie lidze.
?Pora ogłosić kolejne wzmocnienie! Vladislavs Gutkovskis nowym zawodnikiem Rakowa ?
Szczegóły: https://t.co/9SrzFrHZP2 pic.twitter.com/0lNBe74C7b— Raków Częstochowa (@Rakow1921) January 4, 2020
Najpierw jednak Vladislavs Gutkovskis powalczy do końca o tytuł króla strzelców Fortuna 1. Liga. Tytuł ważny dla każdego napastnika, a Łotysz wcale nie jest na straconej pozycji w tym wyścigu. Pamiętajmy, że prowadzący w tej klasyfikacji Omran Haydary (12 goli) przeniósł się na Wybrzeże, by grać dla Lechii Gdańsk. W reprezentacji na razie ma rozegranych 18 spotkań, w których nie udało mu się zdobyć bramki. Awans sportowy może mu jedynie pomóc w dalszym rozwoju. Potencjał z pewnością ma.
Według mnie „Gutek” to zbyt dobry piłkarz, aby grać na zapleczu ekstraklasy, zwłaszcza że ma 24 lata i był uznawany na Łotwie za duży talent. Trzymam za niego kciuki, aby dobrze pokazał się w Rakowie i szedł dalej. Reprezentacja Łotwy potrzebuje takich zawodników jak on.Rafał Kobza (Bałtycki Futbol)
Czy wysoki napastnik odnajdzie się w zespole Marka Papszuna? Czy trener ekipy spod Jasnej Góry będzie w stanie sprawić, że Łotysz poprawi regularność strzelecką? Na to przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać. Trzeba jednak podkreślić, że to dobry trend – kupowanie najlepszych strzelców z zaplecza do ekstraklasy.