Mimo kontuzji z która zmaga się od dłuższego czasu obrońca Feyenoordu Rotterdam, Ron Vlaar złożył parafkę pod kontraktem. Na jego mocy umowa wygaśnie w 2012 roku.
– „Bardzo się z tego cieszę. Taki gest ze strony władz w klubu w chwili gdy leczę kontuzję wiele dla mnie znaczy” – powiedział Vlaar.
 Z przedłużenia kontraktu cieszą się także władze klubu.
 – „Ron ma ostatnio pecha, ale my widzimy jego ogromny potencjał” – dodał jeden z managerów klubu.
 
                                         
                                         
                                         
                                         
                                        