Zapraszam na podsumowanie dnia w Hiszpanii. Dziś w naszym cyklu m.in. o zaprzeczeniu Joana Laporty jakoby Jose Mourinho został szkoleniowcem Barcelony, o ofercie Newcastle United dla Deco, oraz transferowych planach Valencii.
Joan Laporta wykluczył, że szkoleniowcem katalońskiego klubu mógłby zostać Jose Mourinho. Zdaniem prezydenta Barcelony postawienie na Portugalczyka kłóciłoby się z filozofią klubu, który od zawsze stawiał na radosną, ofensywną piłkę i kojarzony jest z holenderskim stylem gry. Tak chętnie proponowana przez media kandydatura została obalona na konferencji prasowej w trakcie spotkania ze stowarzyszeniem kibiców Azulgrany.
Clarence Seedorf skierował na siebie uwagę Ronalda Koemana oraz pozostałych działaczy Valencii CF. Kwota, która miałaby być zaoferowana za tego pomocnika wacha się najprawdopodobniej w okolicach 2,5 miliona euro. Valencia interesuje się też Willy’m Sagnol’em. Francuz występuje obecnie w Bayernie Monachium i gra na pozycji obrońcy. Sagnol ma kontrakt z niemieckim gigantem do 2010 roku i jego przyszłość w tym klubie stoi jednak pod znakiem zapytania.
Angielski brukowiec 'Sunday Sun’ twierdzi, że Newcastle United przygotowuje ofertę w wysokości 20 milionów euro na zakup pomocnika Barcy, Deco. W minionym tygodniu doszło do spotkania pomiędzy włodarzami klubu z St James’ Park a agentem Portugalczyka, Jorge Mendesem. Newcastle już w przeszłości interesowało się pozyskaniem Deco.
Jednym z głównych priorytetów dla Interu Mediolan podczas letniej sesji transferowej będzie sprowadzenie następcy Luisa Figo. Już od dłuższego czasu na prawe skrzydło mistrzów Włoch przymierzany jest Diego Capel. Jeśli jednak transfer Hiszpana nie dojdzie do skutku, na San Siro może trafić Aleksander Hleb.
Pomocnik Realu Madryt, Mahmadou Diarra, jest sfrustrowany swoją obecną sytuacją w Królewskim klubie. Malijski gracz dostaje coraz mniej szans, by zaprezentować swe nieprzeciętne umiejętności, a w zamian za niego wskoczył młody Argentyńczyk, Fernando Gago. Prawdą jest, że oficjalnych dowodów jest brak, na to, aby Diarra, coraz częściej myślał o zmianach barw klubowych, natomiast z nieoficjalnych źródeł można wywnioskować, iż Malijska „Czarna Perła” jest lekko poirytowana całą tą sytuacją.
Samuel Eto’o przyznał, że nie dziwi się kibicom, i rozumie ich niezadowolenie po ostatnim ligowym spotkaniu, w którym Barca zremisowała z Getafe 0-0.Kameruńczyk powiedział – ’ Szansa w wywalczenie mistrzostwa nadal jest, Rozumiem reakcję fanów, ale teraz potrzebujemy ich poparcia. ’ – zaapelował snajper.