Dziś w naszym cyklu m.in. o potwierdzonych informacjach dotyczących odejścia z Barcelony Deco, zainteresowaniu Raulem Albiolem Arsenalu Londyn, oraz nowych strojach Realu Madryt.
Portugalczyk Deco podczas zbliżającego się okienka transferowego odejdzie z FC Barcelony. Wystawiony przez kataloński klub na listę transferową piłkarz nie zostanie także w Hiszpanii. Kontrakt Deco wygasa dopiero latem 2010 roku, ale Barcelona nie będzie mu robiła problemów z transferem do innego klubu. Sprawa ma się podobnie również w stosunku do kilku jego kolegów. Chodzi tu o Ronaldinho, Edmilsona, Liliana Thurama i Gianluce Zambrottę.”- W przyszłym sezonie zagram w angielskim albo we włoskim klubie. Pozostanie w Hiszpanii nie wchodzi w grę. Dlaczego? Jedyny klub porównywalny do Barcelony to Real, a tam nigdy odejdę” – oświadczył Deco.
Fatalny sezon w wykonaniu Valencii, wywołał lawinę spekulacji o wyprzedaży składu ,,Los Ches”. Plotki o prawdopodobnych kierunkach wyjazdu zawodników, dotknęły już wielu kluczowych zawodników tego klubu. Tym razem skierowały się na 22-letniego bocznego obrońcę, Raula Albiola. „The Sunday Mirror” podała informację, jakoby Arsenal chciał sprowadzić Hiszpana do Londynu. Wysokość transferu wynieść miałaby około 10 milionów funtów.
Real Madryt założy najnowsze stroje 18 maja, podczas świętowania na Santiago Bernabeu tytułu mistrza Hiszpanii. Stroje domowe będą zawierały nowy element – kołnierzyk oraz czarne paski na rękawach, podczas gdy stroje wyjazdowe będą ciemnoniebieskie z białymi paskami na rękawach. W obu strojach zostanie oczywiście użyty system ClimaCool® i nowa technologia Adidasa, pozwalająca na zachowanie optymalnej temperatury w ciele grającego zawodnika.
Chelsea Londyn jest jednym z wielu klubów, które walczą o pozyskanie Dos Santosa. Zanosi się więc na to, że zawodnik FC Barcelony w przyszłym sezonie zmieni klub i nie wykluczone, że będzie to właśnie londyński zespół. Jak na razie Meksykaninem największe zainteresowanie wyrażał Manchester City. „Giova” w obecnym sezonie nie gra tak, jak oczekiwałby sobie tego zarząd Barcy. Trudno temu zaprzeczyć, bo strzelił dla „Blaugrany” zaledwie jednego gola. Nie ma w tym więc nic dziwnego, że mając w składzie takich młodzianów jak m.in. Lionela Messiego, czy Bojana Krkicia, władze Barcelony nie wykluczają jego sprzedaży.