Włodarze Sunderlandu potwierdzili dzisiaj, że podpisali dwuletni kontrakt z Vito Mannone. Włoski bramkarz ma zastąpić sprzedanego do Liverpoolu Simone Mignoleta. Mannone w ostatnim sezonie rywalizował o miejsce między słupkami z Wojciechem Szczęsnym i Łukaszem Fabiańskim w Arsenalu Londyn.
Jak zapewnia sam golkiper, jest on podekscytowany i zadowolony z tego, że będzie mógł występować w drużynie popularnych „Czarnych Kotów”. – Jestem bardzo podekscytowany i zadowolony z tego, że mogę występować w Sunderlandzie. Jestem tutaj po to, aby ciężko pracować i pokazać, na co mnie stać. Potencjał Sunderlandu jest niesamowity i przychodząc z wielkiego klubu, nie widzę żadnej różnicy w wyposażeniu. Moje pierwsze dni w nowym klubie są genialne – dodaje Mannone.
25-letni Włoch do drużyny Arsenalu Londyn przybył w 2005 roku. W czasie pobytu w Londynie był wypożyczany do Bransley oraz Hull City. W zakończonym sezonie zagrał w trzynastu meczach Premier League. W nowym klubie przyjdzie mu rywalizować o miejsce w pierwszym składzie z Keirenem Westwoodem. Od 31 marca menedżerem Sunderlandu jest charyzmatyczny Włoch, Paolo Di Canio.
Mógł tak postąpić Fabiański, a nie gnić na
ławce w Arsenalu. Vito zapewne robi miejsce dla
Julio Cesara, który raczej od razu wskoczy do
wyjściowego składu, a Mannone przy tak dużej
rywalizacji nie miałby szans na grę. Szkoda, że
Fabian się nie postawił i żądał transferu, bo
teraz Wenger nie da mu zielonego światełka do
odejścia ( 3 bramkarzy w klubie musi być,
zwłaszcza, że Szczęsny często łapie kontuzje )