Belgijski piłkarz ma obecnie przerwę w grze, ponieważ złamał nogę. Kontuzja nie przeszkodziła mu jednak w przedłużeniu o rok kontraktu z Bayernem Monachium.
Dotychczasowa umowa obrońcy wygasała z końcem tego sezonu, a w mediach krążyły plotki o rezygnacji Bayernu z jego usług. Włodarze klubu zdecydowali się jednak zatrzymać zawodnika u siebie i wierzą, że będzie on ważnym ogniwem zespołu w przyszłym sezonie.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że Daniel będzie reprezentował nasze barwy w przyszłym sezonie. Wiemy, w jakiej jest sytuacji, ale wierzymy, że po wyleczeniu kontuzji będzie on nadal ważną częścią naszej drużyny.