Wtorkowe starcie Amkaru Perm z Terekiem Grozny zadecyduje o przyszłości szkoleniowca czeczeńskiego klubu, Ruuda Gullita. Jeśli klub, w którym występuje Piotr Polczak, nie wygra w tym spotkaniu, to Holender pożegna się ze stanowiskiem.
W oświadczeniu zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej Tereka możemy przeczytać, że jeśli drużyna trenowana przez legendarnego gracza PSV Eindhoven i Milanu nie zdobędzie trzech punktów w meczu z Amkarem Perm, to holenderski trener zostanie zwolniony ze skutkiem natychmiastowym. Jak twierdzą przedstawiciele Tereka, powodem postawienia Gullitowi ultimatum są krytyczne wywiady, jakich trener udziela holenderskiej prasie, oraz słabe wyniki zespołu.
– Ruud Gullit podaje nieprawdziwe informacje w rozmowach z dziennikarzami w swojej ojczyźnie. Twierdzi, że nie miał żadnego wpływu na zimowe transfery, podczas gdy sam odrzucił kilka propozycji przedstawionych przez dyrektora sportowego, Hajdara Alchanowa. Do drużyny dołączyli tylko Piotr Polczak i Musawengosi Mguni, których Gullit chciał pozyskać, a teraz twierdzi, że ich poziom jest nieodpowiedni. Trener ma do nas pretensje o to, że nie kupiliśmy Mbarka Boussoufy z Anderlechtu Bruksela, podczas gdy wyraził zainteresowanie jego transferem zbyt późno i piłkarz trafił do Anży Machaczkała.
– Ponadto Terek osiąga fatalne wyniki i po dwunastu seriach spotkań zajmuje dopiero czternaste miejsce w tabeli. Ta drużyna nie wyglądała tak beznadziejnie nigdy w historii. Ruud Gullit ma w Groznym do dyspozycji najnowocześniejszy stadion w Rosji oraz znakomite centrum treningowe. Mimo to uważa, że to prezydent klubu Ramzan Kadyrow jest odpowiedzialny za słabe wyniki zespołu.
Czeczeni stawiają też holenderskiemu trenerowi zarzuty natury moralnej.
– Ruud Gullit twierdzi, że nie może zaprosić do Groznego swoich przyjaciół, ponieważ w tym mieście są kłopoty z zakupem alkoholu. Te słowa uwłaczają ludzkiej godności, gdyż na terenie Federacji Rosyjskiej można nabywać takie napoje w specjalnych sklepach. My, Czeczeni, jesteśmy dumni z naszej wielowiekowej tradycji, a Gullit musi pamiętać, że został zatrudniony przez prezydenta Kadyrowa do prowadzenia drużyny piłkarskiej, a nie nocnego klubu.
