Maciej Iwański zadebiutował w barwach swojego nowego klubu. Zajmujący 10. miejsce w tabeli Manisaspor pokonał na wyjeździe Ankaragcu 3:1.
13. w tabeli Ankaragcu z Michałem Żewłakowem w składzie na własnym obiekcie podejmował Manisaspor z Maciejem Iwańskim. Dla byłego zawodnika Legii Warszawa była to szansa na debiut w lidze tureckiej.
Od pierwszego gwizdka do ataku ruszyli goście, którzy po kilku minutach mogli prowadzić, jednak zabrakło szczęścia. W 26. minucie los uśmiechnął się do piłkarzy Manisasporu. Do siatki rywala trafił Kahe. Utrata bramki podziałała motywująco na gospodarzy. Przejęli inicjatywę i wielokrotnie stwarzali groźne sytuacje. Gdy wydawało się, że kibice przed przerwą nie zobaczą więcej bramek, do remisu doprowadził Metin.
Po zmianie stron niewiele się zmieniło. Obie drużyny grały zachowawczo i widać było, że remis jest wynikiem satysfakcjonującym. Oblicze gry miał zmienić Maciej Iwański, który w 68. minucie pojawił się na boisku. Polak nie zdobył bramki, jednak zwiększenie liczby piłkarzy grających ofensywnie doprowadziło do zdobycia dwóch zwycięskich goli. Na sekundy przed końcem do siatki dwukrotnie trafił Mehmet.