Jedenaście. Tyle spotkań (w tym wszystkie z udziałem reprezentacji Polski) pokaże Telewizja Polska w czasie nadchodzących mistrzostw Europy. Środowy mecz towarzyski "Biało-czerwonych" przeciwko Holandii miał być testem dla TVP, czy stacja jest już organizacyjnie gotowa do wielkiej imprezy. Odpowiedź: nie jest.
Dwie minuty. Dokładnie przez tyle czasu internetowy stream TVP Sport wytrzymał nawałnicę kibiców pragnących zobaczyć mecz naszej kadry, który w dodatku współkomentował gwiazdor internetu, Izaak, na co dzień zajmujący się e-sportem. Właśnie w rzeczonej drugiej minucie pojawiła się informacja, że z uwagi na przeciążenia serwerów nastąpił błąd. Przestała działać także strona TVP Sport. Aplikacja TVP Stream dostępna na tablety również odmówiła posłuszeństwa. Sytuacja uległa poprawie po mniej więcej pół godzinie, gdy w serwery dopuściły kibiców do oglądania.
https://twitter.com/FalonAFC/status/738081491301863425
Podsumowując, środa była dla publicznego nadawcy dobrą nauczką. Do Euro pozostały dwa tygodnie, a internetowi kibice stanowić będą niemały procent wszystkich widzów. Ciągle jest czas na wprowadzenie poprawek, tak, by po turnieju odbiór stacji był pozytywny.