Tulipan z Moenchengladbach


W obecnym sezonie forma napastników Borussii Moenchengladbach pozostawia wiele do życzenia. Roberto Colautti, Raul Bobadilla, Rob Friend oraz Karim Matmour zdobyli łącznie tylko 12 bramek. Szkoleniowiec „Źrebaków” – Michael Frontzeck – nie ma jednak powodów do zmartwień, bo w jego zespole gra Roel Brouwers.


Udostępnij na Udostępnij na

Holenderski obrońca trafił na Borussia Park tuż przed rozpoczęciem sezonu 2007/2008 z SC Padeborn. W drużynie z Moenchengladbach od pierwszych dni zyskał miano solidnego obrońcy, który w ciągu dwóch lat wystąpił w 53 spotkaniach ligowych. Talent strzelecki ujawnił dopiero jednak w obecnych rozgrywkach, strzelając jak do tej pory siedem goli.

– To, czy trafienie zaliczy Rob, Karim czy Roel, jest mi obojętne. Wiem, że to napastników rozlicza się za bramki, ja jednak nie ma nic przeciwko, że Brouwers jest najlepszym strzelcem drużyny – zdradza szkoleniowiec Borussii, Michael Frontzeck.

Brouwers już w pierwszych dwóch kolejkach wpisał się na listę strzelców, pokonując kolejno Phillipa Heerwagena z VfL Bochum oraz Jaroslava Drobnego z Herthy Berlin. Obie bramki padły po strzałach głową, co nie dziwi wobec fantastycznych warunkach fizycznych Holendra (190 cm, 80 kg). 28-latek na trzecie trafienie musiał czekać do 13. kolejki, kiedy to zapewnił swojej drużynie cenne trzy punkty w spotkaniu z Eintrachtem Frankfurt (2:1). Kolejne dwa gole Brouwers zdobył w starciach z czołowymi drużynami Bundesligi Bayernem Monachium oraz Bayerem Leverkusen niestety, Borussia Moenchengladbach poniosła jednak w tych konfrontacjach dwie porażki.

W rundzie wiosennej holenderski obrońca strzelił dwa gole, tym razem zmuszając do kapitulacji bramkarzy SC Freiburg oraz Hamburgera SV. Borussia zainkasowała w tych spotkaniach cztery punkty i praktycznie zapewniła sobie utrzymanie w Bundeslidze. W dużej mierze właśnie dzięki skuteczności Brouwersa…

Będę próbował strzelać bramki w kolejnych spotkaniach, choć dla obrońcy jest to trudne, bo w meczach zbyt wielu okazji podbramkowych nie mam – stwierdził Brouwers.

Świetna forma 28-letniego defensora nie mogła zostać niezauważona przez selekcjonera reprezentacji Holandii, Berta Van Marwijka, choć Brouwers nadal nie zadebiutował w kadrze „Oranje”. Być może jego marzenie spełni się już w majowym spotkaniu towarzyskim przeciwko Meksykowi.

Wiem, że selekcjoner obserwuje dokładnie moją grę. Bardzo mnie to cieszy, że znalazłem się w gronie zawodników, którzy mają szansę gry na tegorocznych mistrzostwach świata. Ten wyjazd byłby czymś wspaniałym, moim największym osiągnięciem w karierze – nie ukrywa swoich aspiracji holenderski obrońca.

Aleksandra Sonsalla, dziennikarka iGol.pl:

Jeżeli obrońca jest najlepszym strzelcem drużyny, świadczy to zapewne nie tylko o jego talencie i szczęściu w akcjach ofensywnych, ale i indywidualnej klasie na tle całego zespołu. Brouwers od jakiegoś czasu jest nie tylko podstawowym, ale i jednym z najważniejszych zawodników Borussii Moenchengladbach. Niestety, wciąż jeszcze nie jest doceniany tak bardzo, jak na to zasługuje. Z pewnością należy mu się szansa gry w reprezentacji, aż trudno uwierzyć, że dotąd jej nie otrzymał. Dziwi również fakt, że wciąż nie dostał oferty z większego i lepszego niż Borussia klubu. To wszystko jednak prawdopodobnie jedynie kwestia czasu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze