Trenerzy po meczu Dania – Portugalia


Jeden środowy mecz za nami. Kolejny pojedynek, który przyniósł kibicom wiele emocji. Zobaczmy, co do powiedzenia po tym spotkaniu mieli trenerzy.


Udostępnij na Udostępnij na

To okropne uczucie stracić gola w samej końcówce meczu i przegrać. Zaczęliśmy całkiem dobrze i byliśmy lepsi w pierwszych dziesięciu minutach, kiedy mieliśmy trzy, cztery rzuty rożne. Niestety Portugalia złapała rytm. My mieliśmy z tym problemy, ale bardzo poprawiliśmy się w drugiej połowie. Byłem dumny po zwycięstwie nad Holandią, ale jestem jeszcze dumniejszy po naszej dzisiejszej grze w drugiej części meczu. Na koniec nie dostaliśmy za to nagrody, ale tego doświadczają wszyscy w piłce nożnej. Miejmy nadzieję, że nas to już nie spotka. Myślę, że przy odrobinie szczęścia mogliśmy ten pojedynek zremisować. Każdy zawodnik ma swoje umiejętności. Nam brakowało Nikiego Zimlinga, który doznał kontuzji już w 16. minucie. On buduje naszą grę i musieliśmy jakoś uzupełnić jego nieobecność na boisku. Dobrze, że byliśmy częściej przy piłce, ale to gole się liczą, a tych więcej strzeliła Portugalia. Ostatnia bramka padła, kiedy zawodnicy byli już zmęczeni. Nie udało nam się wybić piłki. Wprowadziłem na boisko świeżego Lasse Schone, który był bliski zdobycia gola. Trudno będzie wrócić do gry kontuzjowanym Zimlingowi, Rommedahlowi i Aggerowi, ale zobaczymy, jak będzie w niedzielę z Niemcami. Agger pokazał dzisiaj, że jest prawdziwym kapitanem – powiedział Morten Olsen.

To był inny mecz niż z Niemcami. Przede wszystkim strzeliliśmy gole. Poza tym robiliśmy to samo, co przeciw Niemcom. Nasza organizacja była dobra, ale nadal mamy miejsce na poprawę. Stwarzaliśmy okazje, szczególnie w pierwszej połowie. Po zmianie stron nie broniliśmy prowadzenia. Szukaliśmy trzeciej bramki. Korzystaliśmy na tym, że Dania starała się zdobyć gola i dominowaliśmy. Nie straciliśmy koncentracji. Nasi rywale strzelili gola po swojej pierwszej okazji. Do tego czasu kontrolowaliśmy sytuację. Dania wróciła do gry, a my chcieliśmy zdobyć trzecią bramkę, zachowując kontrolę w obronie. Zespół był skupiony przez cały mecz. Wyrównująca bramka była niesprawiedliwa, ale nie spuściliśmy głów. Pokazaliśmy charakter i zasłużenie strzeliliśmy zwycięskiego gola. Za nami dwa dobre mecze, a przed nami kolejny silny przeciwnik. Napotykaliśmy przeszkody, ale kontynuujemy naszą drogę, właściwą drogę. Mamy trzy punkty i wszystko jest w naszych rękach. Teraz musimy się przygotować na mecz z Holandią – zakończył trener reprezentacji Portugalii, Paulo Bento.

Po tym rezultacie rywalizacja w grupie B będzie jeszcze ciekawsza. Dania, Portugalia i Niemcy mają po trzy punkty, natomiast Holandia po ewentualnym zwycięstwie może zrównać się punktowo z pozostałą stawką.

Najnowsze