W sobotę rozegrano mecz o superpuchar Rosji. Zwyciężył w nim zdobywca pucharu największego kraju świata, CSKA Moskwa, pokonując Rubin Kazań po dogrywce 2:1. Na pomeczowej konferencji prasowej na temat tego spotkania wypowiedzieli się trenerzy obu ekip.
Szkoleniowiec aktualnych czempionów, Kurban Bierdyjewa, po podzieleniu się swoimi przemyśleniami na temat sobotniego starcia, najwięcej czasu poświęcił kulminacyjnemu, jego zdaniem, punktowi tej konfrontacji – czerwonej kartce dla Gokdeniza Karadeniza. Turecki ofensywny pomocnik został usunięty z boiska w 105. minucie gry za rzekomą próbę wymuszenia rzutu karnego.
– Dziś byliśmy świadkami prawdziwego meczu pucharowego. Dla widzów było to naprawdę bardzo interesujące. W pierwszej połowie CSKA miał dostrzegalną przewagę. Nasza drużyna jest w przebudowie. Dopuszczaliśmy się sporych błędów taktycznych, ale w drugiej połowie udało nam się wyrównać grę. Nie wolno się nam żalić na usunięcie naszego gracza. Wielokrotnie oglądaliśmy zapis tego meczu i nie znaleźliśmy żadnej winy ze strony naszego gracza. Początkowo był kontakt z ręką obrońcy, po czym Gokdeniz upadł. Wydaje mi się, że w starciu pucharowym nie kwalifikowało by się to na żółtą kartkę. Sam Gokdeniz nie miał zamiaru wymuszać „jedenastki”. Takich zdarzeń w polu karnym w czasie meczu jest mnóstwo, a tu nagle zdecydował się sięgnąć po kartkę, która była jego drugą w tym meczu. No cóż, co się stało, to się stało. – skomentował sytuację turkmeński trener Rubinu.
Zico najbardziej skoncetrował się na „złotym golu” młodziutkiego czeskiego napastnika, Tomasa Necida, który zapewnił moskwianom czwarty w historii „Wosjkowych” superpuchar Rosji.
– Chciałbym podziękować moim zawodnikom za to zwycięstwo. Mam nadzieję, że od teraz zacznie się odliczanie naszych kolejnych sukcesów. Ogromnie dziękuję także naszym kibicom. Ich wsparcie jest dla nas niezwykle ważne. – zaczął Brazylijczyk.
– Necid miał kilka słabszych momentów. Ale taka jest praca napastnika. Początkowo nie może się wstrzelić, by w kluczowym momencie trafić do siatki. To bardzo utalentowany napastnik i będziemy ciężko pracować nad jego rozwojem. Nie często stawiałem na niego w meczach towarzyskich ze względu na przygotowania do Pucharu UEFA, w którym on niestety nie może grać. Dzisiaj miał miejsce jego pełny debiut w barwach CSKA, w którym spełnił swoje główne zadanie. – dodał trener „Wosjkowych”.