Kolumbijczyk Reinaldo Rueda, selekcjoner reprezentacji Hondurasu, zrezygnował z pełnienia tej funkcji. Na afrykańskim mundialu prowadzona przez niego drużyna odpadła po fazie grupowej, kończąc turniej z jednym punktem i bez strzelonej bramki.
Rueda poinformował, że wraz z nim odejdzie cały sztab szkoleniowy. – Dziękuję za wszystko i życzę powodzenia tym, którzy przejmą zespół narodowy – powiedział i dodał, że nie chce być powodem podziałów w Hondurasie po nieudanych mistrzostwach.
Trener potwierdził, że dostał już kolejne oferty pracy. – Jestem w kontakcie z federacją z Ekwadoru. Dostałem propozycję, ale nie jest jeszcze konkretna. Zjednoczone Emiraty Arabskie też są zainteresowane, dają dużo pieniędzy, ale musiałbym poświęcić moją rodzinę – ogłosił.