Transferowa zima – najciekawsze ruchy w 2. lidze


Za nami spokojne, choć ciekawe, okno transferowe w eWinner 2. Lidze. Co wydarzyło się w gabinetach drugoligowych klubów?

21 lutego 2023 Transferowa zima – najciekawsze ruchy w 2. lidze
Piotr Matusewicz / PressFocus

Zimowa przerwa to nie tylko okazja do odpoczynku, a następnie przygotowania formy na wiosenne zmagania. To także moment, w którym warto przeanalizować, czego brakuje w drużynie do osiągnięcia zamierzonego celu. W ruch idą telefony, a dyrektorzy i prezesi klubów ruszają na transferowe łowy. Kto trafił na trzeci szczebel ligowy, a kto go opuścił? Zapraszamy na podsumowanie transferów w 2. lidze.


Udostępnij na Udostępnij na

2. liga nie straciła wielu swoich gwiazd. Najlepsi strzelcy oraz wyróżniający się piłkarze nie postanowili zmienić pracodawcy w trakcie obecnego sezonu (choć nie wszyscy, o czym niżej). Na najniższym szczeblu centralnym pojawili się za to piłkarze z Fortuna 1. Ligi oraz PKO Ekstraklasy, którzy mogą stać się wyróżniającymi postaciami już wiosną tego roku. Co ważne, kluby ograniczyły poszukiwania pośród obcokrajowców. 2. ligę opuścili Thomas Pranica, Ilias El Bouh, Pawło Czmełenko, Josiño oraz Aghwan Papikjan. W ich miejsce zakontraktowana siedmiu innych obcokrajowców, z czego dwóch z nich zmieniło kluby wewnątrz ligi.

Mowa o Marku Assinorze oraz Ednilsonie Furtado. Ghańczyk przeniósł się z Hutnika Kraków do niedalekiej (geograficznie i tabelowo) Garbarni. Natomiast Portugalczyk opuścił po dwóch latach Wisłę Puławy i związał się umową z Radunią Stężyca. Ponadto z niższych polskich lig przenieśli się czterej Ukraińcy: Jewhenij Biłokiń (Górnik Polkowice), Orest Tkaczuk (Pogoń Siedlce), Dmytro Prichna (Radunia Stężyca) oraz Jurij Tkaczuk (Znicz Pruszków). Do Polski wrócił także João Guilherme, który sezon 2021/2022 spędził w Elblągu. Teraz 27-letni portugalski pomocnik przywdzieje trykot GKS-u Jastrzębie.

Transferowa ofensywa lidera

Wydawać by się mogło, że w drużynie lidera zmiany potrzebne nie są. Nic bardziej mylnego. Transferowa zima w 2. lidze rozpętała się przede wszystkim w Kołobrzegu. Kotwica, która co prawda straciła sporą przewagę, ale utrzymała fotel lidera, przemeblowała swój skład w znacznym stopniu. Odeszli między innymi Dawid Cempa (8 spotkań, 2 gole), Dominik Chromiński (17 spotkań, 1 gol) czy Filip Modelski (3 spotkania). Szczebel wyżej występować będzie 19-letni Radosław Tuleja. Młody pomocnik przeniósł się do GKS-u Tychy.

A kto przyszedł do Kotwicy? Trudno spośród nowych nabytków zespołu Marcina Płuski wybrać największy hit transferowy. Prezes Adam Dzik skierował się bowiem ku posiłkom z PKO Ekstraklasy. Aż czterech piłkarzy występowało ostatnio w Koronie Kielce. Janusz Noiszewski zagrał w pierwszej drużynie sześciokrotnie, a Adrian Bielka nie doczekał się minut w PKO Ekstraklasie. Obaj 19-latkowie zostali wypożyczeniu. Na stałe z „Kotwą” związali się Adam Frączczak i Łukasz Sierpina. Doświadczeni ofensywni piłkarze nie pojawiali się na murawie jesienią za często. Teraz mają stanowić o sile nadmorskiego klubu. Dla 35-letniego Frątczaka to powrót do rodzinnego miasta.

Kołobrzeżanie wypożyczyli także 20-letniego pomocnika Warty Poznań Mikołaja Rakowskiego oraz jego rówieśnika Bartosza Neugebauera. Młody bramkarz jesień spędził w Chojniczance. Obronę wzmocnił za to 32-letni Łukasz Kosakiewicz. Jesienią wystąpił w 18 meczach pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz, lecz w styczniu postanowił powrócić w rodzinne strony i związać się z Kotwicą półtorarocznym kontraktem. Czy te ruchy pozwolą liderowi utrzymać miejsce w tabeli? Wydaje się, że doświadczenie na wyższym szczeblu rozgrywkowym może odegrać kluczową rolę w najbliższych miesiącach, a ruchy te to mimo wieku piłkarzy inwestycja w następny sezon, już szczebel wyżej.

Wypożyczenia lekarstwem na problemy

Dla klubów o niewielkich budżetach finansowych wypożyczenie piłkarza wiążę się z o wiele mniejszym ryzykiem. Z podobnego założenia wyszły kluby 2. ligi, które w poszukiwaniu wzmocnień zdecydowały się na transfery czasowe. Często drugą stroną tych ruchów były kluby z  wyższych klas rozgrywkowych. Najciekawiej wygląda wypożyczenie Xaviera Dziekońskiego przez walczącą o utrzymanie Garbarnię Kraków. Młody golkiper nie był w stanie wygrać rywalizacji w bramce lidera PKO Ekstraklasy i Raków postanowił go wysłać do Krakowa. Tutaj powinien mieć większe szansę na grę, co w jego wieku jest niezwykle ważne.

Po pierwszoligowe posiłki sięgnięto w Górniku Polkowice. Zespół wypożyczył bowiem Klaudiusza Krasę z Resovii oraz Michała Czarnego z Puszczy Niepołomice. Czarny to 34-letni obrońca, który w przeszłości grał między innymi w Stali Rzeszów czy Stali Mielec. 21-letni Krasa występuje w linii pomocy, a piłkarskie szlify zbierał chociażby w drużynach juniorskich Legii Warszawa. Obaj piłkarze jesienią nie grali wiele, a zmiana otoczenia może wpłynąć na ich częstsze wizyty na murawie w meczach o punkty.

Na podobne ruchy zdecydowali się bramkarz Adam Wilk (Cracovia – Hutnik Kraków), Hubert Karpiński (Resovia – Hutnik Kraków) czy pomocnicy Kacper Cichoń (Puszcza Niepołomice – Siarka Tarnobrzeg) i Mateusz Ziółkowski (Zagłębie Sosnowiec – Siarka Tarnobrzeg). Trend ten widoczny jest zatem pośród zespołów będących obecnie w strefie spadkowej. Brak pewności utrzymania się na szczeblu centralnym to niewątpliwa trudność w negocjacjach z potencjalnymi nowymi zawodnikami. Czy te półśrodki i kontraktowanie młodych zawodników z klubów z wyższej ligi się sprawdzą? Przekonamy się na koniec ligowych zmagań.

Transferowa zima w Wiśle Puławy

Niezwykle ciekawie transferowa zima upłynęła w Puławach. Klub wzmocniło czterech piłkarzy, którzy ostatnio przywdziewali trykoty pierwszoligowych drużyn. Wojciech Błyszko i Robert Janicki nie stanowili o sile Chojniczanki w ostatnich miesiącach, lecz są to zawodnicy ograni na szczeblu centralnym. Kamil Kargulewicz w sezonie 2021/2022 rozegrał w barwach GKS-u Tychy blisko 900 minut. 22-letni pomocnik jesienią obniżył jednak loty i trener tyszan dał mu szansę w zaledwie czterech meczach ligowych i jednym pucharowym. Uzbierał łącznie 101 minut, a zimą zmienił otoczenie. Na zasadzie transferu definitywnego schodzi szczebel niżej i od teraz będzie bronić barw Wisły. Ostatnim nowym piłkarzem puławian jest 19-letni bramkarz Błażej Sapielak. Został on wypożyczony z Odry Opole, dla której rozegrał w tym sezonie trzy mecze.

Transferowa zima – na kogo warto zwrócić uwagę

Do Polski, a dokładniej do GKS-u Jastrzębie, po pobycie w czeskiej MFK Karvina wraca 19-letni napastnik Kacper Zych. Choć powrót to słowo na wyrost – oba miasta dzieli niespełna 30 minut jazdy samochodem. 20-latek w obecnym sezonie czeskiej drugiej ligi zagrał zaledwie raz, a w Jastrzębiu spróbuje odbudować swoją pozycję. W sezonie 2021/2022 w ośmiu meczach czeskiej ekstraklasy zdobył jedną bramkę. Wzmocniła się także trzecia drużyna jesieni, Polonia Warszawa. „Czarne Koszule” zakontraktowały Grzegorza Aftykę, który piłkarsko kształcił się w… Legii Warszawa. 25-letni pomocnik ostatnie półtora roku spędził w Puszczy Niepołomice. Poprzedni sezon miał udany – wystąpił w 26 meczach. W obecnym nie znalazł się jednak w planach Tomasza Tułacza – sześć meczów na koncie z pewnością go nie zadowala. Tym samym został wypożyczony do końca sezonu do klubu ze stolicy, który wzmocnił także Maciej Radaszkiewicz. 25-letni napastnik jesienią wystąpił tylko w trzech meczach ŁKS-u. Z nowym pracodawcą podpisał półtoraroczną umowę.

Po ośmiu latach Olimpię Elbląg opuścił Kamil Wenger. 31-letni obrońca, który w przeszłości grał także w GKS-ie Bełchatów, Turze Turek czy Wigrach Suwałki, podpisał umowę z walczącym o utrzymanie Hutnikiem Kraków. Gdynię na Stężyce zamienił za to Mateusz Kuzimski. 31-letni napastnik jesienią uzbierał niespełna 400 minut w oficjalnych spotkaniach, w których zdobył jedną bramkę z rzutu karnego.

Wielki powrót Szymona Pawłowskiego

Pięć i pół roku trwał rozbrat Szymona Pawłowskiego z Lechem Poznań. W międzyczasie reprezentował on barwy Bruk-Bet Termaliki Nieciecza i Zagłębia Sosnowiec. 36-latek wrócił jednak do klubu, z którym zdobył mistrzostwo kraju i dwa Superpuchary Polski. Były reprezentant Polski nie będzie walczyć o kolejny medal, ale wspomoże młodzież w drugiej drużynie Lecha. Skrzydłowy jesienią w barwach Zagłębia zagrał 18 razy i zdobył dwie bramki. Czy swoim doświadczeniem pomoże młodym lechitom w 2. lidze? To może być jeden z największych hitów transferowej zimy w 2. lidze!

Jakub Tecław opuszcza Stomil

23-letni obrońca Stomilu Olsztyn jesienią zdobył aż osiem bramek i był wyróżniającą się postacią „Dumy Warmii”. Po ponad trzech latach na północy Polski postanowił zmienić otoczenie. Jakub Tecław na zasadach transferu definitywnego przeniósł się do pierwszoligowego GKS-u Tychy. W barwach nowej drużyny zdołał już nawet zadebiutować. Pojawił się w 84. minucie meczu ŁKS – GKS Tychy (1:1).

Transferowa zima – z Polski do Hiszpanii

Transfery polsko-hiszpańskie nikogo nad Wisłą nie dziwią. Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego bardzo często bardzo szybko zostają gwiazdami PKO Ekstraklasy, chociaż w swojej ojczyźnie grali zaledwie w klubach drugo- lub trzecioligowych. Polskich zawodników w La Liga wielu jednak nie ma. Oczywiście gole dla FC Barcelona zdobywa Robert Lewandowski, a w przeszłości filarem Sevilli CF był Grzegorz Krychowiak. Polscy piłkarze w Hiszpanii nie są jednak tak popularni jak obecnie we Włoszech czy w przeszłości w Niemczech. Tej zimy nasza kolonia w tym kraju mimo wszystko się powiększyła. Nieco chłodny i szary o tej porze roku Kraków opuścił bramkarz Hutnika Patryk Królczyk. 28-latek nie przeniósł się do innego polskiego klubu, a podpisał kontrakt z piątoligowcem z Hiszpanii, UD Gran Tarajal. Liga może i regionalna, ale Wyspy Kanaryjskie i jej widoki z pewnością to zrekompensują. Życzymy Patrykowi powodzenia w nowych barwach!

Wiosna w 2. lidze zapowiada się niezwykle ciekawie. Zespoły z miejsc 8.-15. dzielą zaledwie cztery punkty, a i wyżej może dochodzić do wielu przetasowań. Dla kogo sezon zakończy się sukcesem? Który z wyżej opisanym zawodników okaże się transferowym strzałem w dziesiątkę? Boiskowa rywalizacja zweryfikuje i pokaże, komu zmiana otoczenia wyszła na dobre, a dla kogo ruch ten okazał się wielkim niewypałem. Transferowa zima w 2. lidze była spokojna, choć nie brakowało w niej kilku ciekawych ruchów. Kto Waszym zdaniem okaże się gwiazdą wiosny?

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze