Sven Goran Eriksson na selekcjonera Wybrzeża Kości Słoniowej został mianowany dość niedawno, lecz mimo to zdążył zyskać uznanie swoich podopiecznych. Jednym z nich jest kapitan Manchesteru City.
Kolo Toure jest gotowy do występów na mistrzostwach świata. Jego reprezentacja trafiła do bardzo trudnej grupy, do rywali należą bowiem piłkarze z Brazylii oraz Portugalii. Nieprzychylne losowanie nie wpłynęło jednak na morale Afrykańczyków. Jak przyznał sam Toure, zawodnicy są zadowoleni ze swojego opiekuna.
– Nie mogliśmy trafić na nikogo lepszego. On wie, na co nas stać. Zna nasze atuty i słabości, nad którymi musimy pracować. To menedżer z najwyższej półki, jeden z najlepszych na świecie. Mamy wielką szansę i wspaniałego opiekuna. Mogą o nas mówić jak o outsiderach, lecz stać nas na sukces – powiedział Toure dla „The Sun”.
Eriksson podczas ostatnich dwóch mundiali prowadził reprezentację Anglii. W obu czempionatach dotarł z nią do ćwierćfinałów, gdzie przegrał z Brazylią (2002) oraz z Portugalią (2006). Nie wygląda jednak na to, by Szwed na dłużej wiązał swoją przyszłość z reprezentacją WKS. Wraz z ogłoszeniem wakatu na stanowisko menedżera w Liverpoolu przyznał, że jest wielkim kibicem „The Reds”.