Roma ograła dziś wieczorem na wyjeździe Bari 2:3. Dwie bramki dla gości zdobyła legenda klubu, Francesco Totti. Dzięki tym bramkom Totti wyprzedził w klasyfikacji strzelców wszech czasów w Serie A legendarnego Roberto Baggio.
Po bardzo emocjonującym meczu Romie udało się zgarnąć trzy punkty. Spory w tym udział miał niestety polski obrońca, Kamil Glik, który sprokurował „jedenastkę” i otrzymał czerwoną kartkę. Gwiazdą wieczoru był jednak Francesco Totti. Włoch zdobył swoją 205. i 206. bramkę w Serie A, dzięki czemu w klasyfikacji strzelców wszech czasów wyprzedził Roberto Baggio.
– Jestem szczęśliwy, że udało mi się pobić rekord tego wspaniałego zawodnika. Mam nadzieję, że nadal będę podnosił sobie poziom, zdobywając kolejne gole. Jeśli chodzi o sam mecz, to był on bardzo emocjonujący. Szkoda, że wykorzystałem tylko jedną z dwóch „jedenastek”. Bardzo mi wstyd z tego powodu. Jednak jako drużyna pokazaliśmy swoją siłę i będziemy chcieli nadal udowadniać swoją wartość. Jesteśmy jednością i chcemy, by każdy wiedział, że w Romie jeden za drugiego jest gotów oddać życie – powiedział kapitan Romy.