Już 1 stycznia otworzyło się okienko transferowe w Anglii. Tamtejsze kluby generują ogromne pieniądze, a co za tym idzie, dużo wydają na kupno nowych piłkarzy. Nie zawsze jednak ci zawodnicy są warci zapłaconych za nich pieniędzy. Kibice Premier League byli już świadkami wielu takich przypadków. Poniżej przedstawiamy ranking dziesięciu najbardziej przepłaconych graczy ligi angielskiej.
10. Luke Shaw
Transfer: Southampton → Manchester United
Data: 1 lipca 2014
Cena: 37,5 mln euro
Utalentowany obrońca już jako nastolatek miał na koncie 60 występów w Premier League w barwach „Świętych”. Spisywał się bardzo dobrze i pozostało tylko czekać, aż zgłosi się po niego jakiś większy klub. Najszybsze i najbardziej konkretne były „Czerwone Diabły”, dla których był to drugi najdroższy obrońca po Rio Ferdinandzie. Shaw miał na długie lata rozwiązać problem na lewej stronie zarówno w Manchesterze, jak i reprezentacji Anglii, niestety los zaplanował dla niego długie pasmo kontuzji. Przez trzy i pół sezonu zagrał dla United we wszystkich rozgrywkach łącznie 54 razy, zaś wskutek urazów opuścił w tym czasie aż 94 (!) mecze. Zdecydowanie za dużo jak na zawodnika, który miał być kluczowym graczem.
9. Wilfried Bony
Transfer: Swansea → Manchester City
Data: 14 stycznia 2015
Cena: 32,5 mln euro
Iworyjczyk swoją świetną formą w barwach „Łabędzi” zwrócił na siebie uwagę najlepszych klubów w Anglii. Duży, silny i bramkostrzelny napastnik to wyjątkowo chodliwy towar w tym rejonie. W Swansea w Premier League strzelił 26 bramek w 54 spotkaniach. Robi wrażenie, biorąc pod uwagę, że bardzo często grał przeciwko teoretycznie lepszym drużynom. Pellegrini postanowił sprawdzić, jak Bony spisze się w Manchesterze City, który przeważnie jest faworytem w swoich meczach. Teraz już wiadomo, że spisał się marnie. W koszulce „The Citizens” zagrał w 36 meczach Premier League, w których zanotował zaledwie sześć trafień. Guardiola nie znalazł dla niego miejsca w swoich planach. Najpierw wypożyczył go do Stoke, a potem sprzedał z powrotem do Swansea za 13 mln euro.
8. Juan Cuadrado
Transfer: Fiorentina → Chelsea
Data: 2 lutego 2015
Cena: 31 mln euro
Po znakomitym mundialu w Brazylii w wykonaniu Cuadrado i reprezentacji Kolumbii skrzydłowy Fiorentiny został poddany szczególnej obserwacji przez skautów „The Blues”. Później jeszcze pół roku pograł w Serie A i w zimowym okienku przeszedł do Chelsea. Przygoda z tym klubem trwała krótko, bo Jose Mourinho nieczęsto stawiał na reprezentanta Kolumbii. Cuadrado przez pół sezonu wyszedł cztery razy w pierwszym składzie, ale ani razu nie spędził na boisku 90 minut. Jedyne, z czego może być zadowolony ze swojej przygody w Londynie, to, że odebrał medal za mistrzostwo Anglii. Z tej transakcji cieszyć się mogła tylko ekipa Fiorentiny, bo Chelsea i sam Cuadrado woleliby chyba, żeby nigdy do niej nie doszło. Na szczęście mistrzowi Anglii udało się odzyskać prawię całą sumę dzięki dwukrotnemu wypożyczeniu, a potem definitywnemu sprzedaniu Kolumbijczyka do Juventusu.
7. Angel Di Maria
Transfer: Real Madryt → Manchester United
Data: 26 sierpnia 2014
Cena: 75 mln euro
Argentyńczyk wyprowadził się z Santiago Bernabeu, bo nie chciał być zmiennikiem. Zarówno w Realu, jak i w Benfice należał do najważniejszych graczy, chciał, żeby tak pozostało, i zgodził się przenieść na Old Trafford. Wydając tyle na jednego zawodnika, daje się gwarancję, że będzie się na niego stawiać. Niestety angielski styl nie podpasował Di Marii. Pod wodzą van Gaala spisywał się nieźle, ale po jednym sezonie holenderski menadżer zdecydował się kupić Depaya. Angel z tego samego powodu, dla którego opuszczał Madryt, odszedł z United. PSG zapłaciło za niego 63 miliony euro, więc podsumowując – Manchester wydał na niego kupę pieniędzy, grał tam jeden sezon, w którym zajęli czwarte miejsce, i odszedł za mniejszą sumę do francuskiego zespołu. Krótko mówiąc, szału nie było.
6. Roberto Soldado
Transfer: Valencia → Tottenham
Data: 5 sierpnia 2013
Cena: 30 mln euro
Hiszpan został ściągnięty do północnego Londynu jako supersnajper Valencii. W Primera Division był znany ze skuteczności. Przez pięć sezonów regularnie trafiał do siatki w barwach „Nietoperzy”, a wcześniej Getafe. Biorąc to pod uwagę, wydawało się, że cena, jaką musiał zapłacić Tottenham, była odpowiednia, niemniej jednak Soldado w Anglii się nie sprawdził. Został sprowadzony, aby grać u boku Adebayora i stanowić o sile ognia „Kogutów”, a zdobywanie bramek przychodziło mu z ogromnym trudem. W swoich 52 występach w angielskiej ekstraklasie strzelił ledwie siedem goli, z czego trzy z rzutów karnych. Taki wynik nie zadowolił żadnej osoby związanej z klubem, nikt nie miał zamiaru czekać, aż ich napastnik się przełamie, i został on sprzedany do Villarrealu za 16 mln euro. To pozwoliło odzyskać choć część pieniędzy z tego nietrafionego zakupu.
5. Bernardo Silva
Transfer: AS Monaco → Manchester City
Data: 1 lipca 2017
Cena: 50 mln euro
W minione lato Pep Guardiola przemodelował linię defensywną „The Citizens”, a suma, za jaką sprowadził Walkera, Edersona, Mendy’ego i Danilo, wyniosła prawie 190 milionów euro. To odwróciło uwagę od zakupu gwiazdy Monaco. Bernardo przez trzy lata był kluczową postacią w księstwie i wcześniej przez sezon w Benfice. Gdyby Guardiola widział w nim piłkarza podstawowej 11, nie byłoby w tym transferze nic dziwnego, ale Portugalczyk grzeje ławę i przy obecnej formie swoich kolegów prędko się nie przebije do wyjściowego składu. 50 milionów to dla właścicieli Manchesteru City niewiele. Biorąc pod uwagę, że zakupili rezerwowego, który od momentu przeprowadzki do Anglii zagrał tylko cztery razy od pierwszej minuty – to chyba jednak trochę za dużo.
4. Paul Pogba
Transfer: Juventus → Manchester United
Data: 9 sierpnia 2016
Cena: 105 mln euro
Prawdopodobnie najlepszy gracz z tego zestawienia. Piłkarz, na którym rzekomo nie poznał się sam sir Alex Ferguson. Pogba pokazuje, że jest znakomitym zawodnikiem i długo zastanawiałem się, czy w ogóle powinien się tu znaleźć. Zadecydował o tym fakt, że odszedł z United za darmo do „Juve”, aby po czterech latach wrócić za rekordową kwotę. Teraz ma trudniejsze zadanie niż zdobywanie co roku mistrzostwa Włoch, ale w końcu stał się kluczowym graczem Manchesteru. Sama decyzja o sprowadzeniu go z powrotem była trafna, ale cena, jaką za niego zapłacono, wywołała ogromną burzę w mediach. Klub został obiektem drwin ze strony kibiców, że wypuścił tak utalentowanego piłkarza, by potem odkupić go za tyle pieniędzy.
3. Raheem Sterling
Transfer: Liverpool → Manchester City
Data: 14 lipca 2015
Cena: 62 mln euro
Cudowne dziecko angielskiej piłki. Debiutował w Liverpoolu w wieku 17 lat i fani „The Reds” sądzili, że będą mieć znów kogoś takiego jak Gerrard. Młody Sterling stał się ważnym ogniwem w zespole i w Premier League grał regularnie. W wieku 20 lat miał już 95 występów, strzelił w nich 18 goli i zaliczył 21 asyst. Całkiem przyzwoity wynik jak na tak młodego piłkarza. Jednak chyba niewarty aż takiej gotówki, jaką wyłożyli „Obywatele”. W momencie transferu stał się najdroższym Anglikiem w historii i przekreślił swoje szanse na zostanie legendą LFC. Skusiła go nie tylko większa pensja, ale też możliwość gry z lepszymi partnerami i szansa występów w Lidze Mistrzów. Skrzydłowy reprezentacji Anglii do tego sezonu nie wykręcił jakichś fantastycznych liczb. Dopiero w obecnej kampanii ma szansę spłacić ten transfer. Cóż, lepiej teraz niż wcale.
2. Fernando Torres
Transfer: Liverpool → Chelsea
Data: 31 stycznia 2011
Cena: 58,5 mln euro
Ówczesny mistrz świata i mistrz Europy, najlepszy zagraniczny strzelec Liverpoolu w Premier League. Naprawdę zacne CV hiszpańskiego snajpera. Niestety w Londynie nigdy nie osiągnął takiej formy i stał się ikoną nietrafionego transferu na Wyspach. W barwach „The Reds” zagrał 102 mecze, w których strzelił aż 65 goli. W Merseyside zauważono jednak, że ostatnie pół roku „El Nino” nie błyszczał już tak jak wcześniej i postanowiono oddać go ligowemu rywalowi. Z perspektywy sprzedającego był to strzał w dziesiątkę, bo Hiszpan do końca sezonu ligowego zdobył już tylko jedną bramkę. Torres dla Chelsea w Premier League rozegrał podobną liczbę spotkań (110), ale na listę strzelców wpisywał się zaledwie 20 razy. „The Blues” uznali, że nic więcej z niego nie wycisną i sprzedali go do A.C. Milan za 3 miliony euro…
1. Andy Carroll
Transfer: Newcastle → Liverpool
Data: 31 stycznia 2011
Cena: 41 mln euro
W ostatni dzień zimowego okienka Liverpool oddał Fernando Torresa do Chelsea, a w jego miejsce zakontraktował dwóch napastników. Na Suareza i Carrolla musieli wydać łącznie 67,5 mln euro. Kto by teraz pomyślał, że tym droższym był Anglik. Pomógł Newcastle awansować do Premier League i przez pół sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej zdobył dla „Srok” 11 goli. To wystarczyło, by przekonać włodarzy „The Reds”, że Carroll będzie godnym zastępcą „El Nino” na Anfield Road. Rosły snajper pograł w LFC półtora sezonu i przez ten czas strzelił sześć bramek w 42 występach w Premier League, co oznacza jedno trafienie na siedem meczów. Dorobek dość marny jak na ówczesny najdroższy zakup Liverpoolu w historii.
Bardzo fajny artykuł
Sanchez do manu