TOP 10 transferów Bundesligi


25 grudnia 2012 TOP 10 transferów Bundesligi

Jesteśmy na półmetku jubileuszowego, 50. sezonu Bundesligi. W najbliższych kilkunastu dniach przedstawimy różne podsumowania dotyczące obecnych rozgrywek. Na pierwszy ogień idzie ranking najlepszych – naszym zdaniem – transferów przeprowadzonych przez kluby przed sezonem. Warto zwrócić uwagę na kwotę, jaką zapłacono za niektóre wzmocnienia...


Udostępnij na Udostępnij na

10. Dante Bonfim Costa Santos (z Bor. M’Gladbach do Bayernu Monachium za 4,6 mln euro)

Bawarczycy, chcąc przerwać dominację Borussii Dortmund, na gwałt potrzebowali solidnego środkowego obrońcy. Wielu powątpiewało w skuteczność dyrygowania defensorami właśnie przez Dante – wyróżniającego się w BMG. Ten jednak pokazał wszystkim niedowiarkom, jak bardzo się mylili. W 17 meczach monachijczycy stracili tylko siedem bramek! Jest to spora zasługa właśnie 29-latka. Choć Brazylijczyk nie ustrzegł się błędów, to jednak zdecydowanie ustabilizował grę defensywną zespołu.

9. Kevin Trapp (z Kaiserslautern do Eintrachtu Frankfurt za 1,5 mln euro)

Z uwagą będziemy śledzić dalsze poczynania Artjomsa Rudnevsa
Z uwagą będziemy śledzić dalsze poczynania Artjomsa Rudnevsa (fot. Hanna Urbaniak / iGol.pl)

Śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że bez tego 22-latka beniaminek po 17 kolejkach nie zajmowałby wysokiej, czwartej lokaty w tabeli. Trapp wystąpił we wszystkich spotkaniach Eintrachtu, puścił co prawda 27 bramek, ale drugie tyle zdołał też obronić. Już teraz śmiało kandyduje do dorosłej reprezentacji Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi naprawdę mogą pochwalić się wieloma talentami na tej pozycji.

8. Rafael van der Vaart (z Tottenhamu Hotspur do Hamburgera SV za około 10 mln funtów)

Kto wie, co by się działo teraz z „Portowcami”, gdyby Holender nie zdecydował się na powrót? Początek HSV miał fatalny – trzy mecze i trzy porażki. Przyszedł Holender i od razu miał duży udział w pokonaniu samej Borussii Dortmund. Ogółem w 11 spotkaniach strzelił jednego gola oraz dorzucił pięć asyst. Pod koniec listopada doznał kontuzji ścięgna uda i już w tym roku nie wystąpił, jednak w styczniu ma być już zdolny do gry. Mimo że po rundzie jesiennej HSV zajmuje zaledwie dziesiąte miejsce, to zdecydowanie bliżej mu do europejskich pucharów niż strefy spadkowej. Miejsce van der Vaarta jest w Hamburgu.

7. Daniel Carvajal (z Realu Madryt Castilla do Bayeru Leverkusen za 5 mln euro)

Jedno z objawień rundy. Hiszpan nie miał szans na grę w zespole Jose Mourinho, dlatego skorzystał z możliwości regularnych występów w solidnym zespole Bundesligi, który do tego śmiało stawia na młodzież. Carvajal bazuje na znakomitej szybkości, grze kombinacyjnej, technice. W 15 meczach strzelił jedną bramkę, dorzucając do tego pięć asyst, a jego Bayer jest drugi w tabeli. Czyżby objawiał nam się właśnie nowy klasowy obrońca?

6. Artjoms Rudnevs (z Lecha Poznań do Hamburgera SV za 3,5 mln euro)

Choć do Roberta Lewandowskiego jeszcze sporo mu brakuje, to jednak 24-latek robi stałe postępy. Odpalił dopiero wtedy, gdy do Hamburga wrócił van der Vaart, który kilka razy asystował przy golach Łotysza. Rudnevs wystąpił we wszystkich spotkaniach HSV w minionej rundzie. Choć bilans sześciu bramek i trzech asyst nie rzuca na kolana, to jednak transfer ten należy zaliczyć zdecydowanie na plus. Tym bardziej że obok Heung-Min Sona jest najskuteczniejszym strzelcem drużyny.

5. Mario Mandżukić (z VfL Wolfsburg do Bayernu Monachium za 13 mln euro)

Po dwuletniej dominacji BVB Bawarczycy nie mogli już sobie pozwolić na brak trofeów w kolejnym sezonie. Poczyniono spore i jak się zresztą okazało, wartościowe zakupy. Jednym z głównych priorytetów klubu był konkurent w ataku dla Mario Gomeza. Padło na Chorwata – niemal od razu po Euro 2012. Mandżukić z miejsca wkomponował się w pierwszą jedenastkę, a przy kontuzji Gomeza to on stanowił o sile ataku Bayernu. Najlepszą rekomendacją jest jego dziewięć bramek i dwie asysty w 15 meczach.

4. Marco Reus (z Borussii M’Gladbach do Borussii Dortmund za 17,5 mln euro)

Jego transfer został już zaklepany na początku 2012 roku. Choć kwota wydana na 23-latka wydawała się nieco przesadzona, to jednak pierwsza runda pokazała, że Reus był warty tych pieniędzy. Z miejsca stał się silnym punktem drużyny. Niemieckie media często porównywały go do samego Leo Messiego. Kilka z jego sześciu trafień śmiało może kandydować do miana najładniejszych bramek w sezonie. Reus dorzucił do tego także sześć asyst i mimo że aż dziewięć razy w 17 meczach Juergen Klopp go ściągał przed końcem, to robił to tylko po to, aby kibice mogli nagrodzić go owacją za fantastyczny występ.

3. Takashi Inui (z VfL Bochum do Eintrachtu Frankfurt za 1,2 mln euro)

Dobre występy w drugoligowym Bochum przekonały działaczy Eintrachtu, aby połakomić się na transfer Japończyka. Mimo że 24-latek zwykle zaczynał mecze na lewym skrzydle, to z biegiem czasu wszędzie było go pełno na boisku. Bez wątpienia stał się jednym z filarów drużyny. Kreował grę, doskonale bił stałe fragmenty, znakomicie strzelał, ale i dostrzegał lepiej ustawionych partnerów. W efekcie pięć bramek i tyle samo asyst musi budzić podziw. Inui to jeden z przykładów na to, że w Bundeslidze piłkarze z Azji czują się jak ryby w wodzie.

2. Szabolc Huszti (z Zenitu Sankt Petersburg do Hannoveru 96 za około 1 mln euro)

Węgier zaprzeczył twierdzeniu, że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Po trzyletnim pobycie w Zenicie Sankt Petersburg wrócił tam, gdzie tak naprawdę zaistniał. I z miejsca (tak jak van der Vaart) stał się głównym reżyserem gry Hannoveru. Jego fantastyczne, idealne co do centymetra dośrodkowania na pełnej szybkości zna już większość klubów Bundesligi, tylko tak naprawdę nikt nie umie się im przeciwstawić. 29-latek fantastycznie bije też stałe fragmenty gry, w tym oczywiście rzuty wolne. Huszti ma świetne statystyki po pierwszej rundzie. W 15 meczach strzelił pięć bramek, zanotował też dziewięć asyst (cztery w meczu z Wolfsburgiem!).

1. Bastian Oczipka (z Bayeru Leverkusen do Eintrachtu Frankfurt za 600 tys. euro)

Kwota wydana na tego 23-latka wydaje się śmieszna przy np. transferze Reusa. Okazuje się, że również Bayer może się mylić co do potencjału swoich piłkarzy i oddać wielki talent za marne pieniądze. Oczipka był zdecydowanie najmocniejszym punktem defensywy beniaminka. We Frankfurcie pokazał, że drzemie w nim spory potencjał. W 17 meczach imponował znakomitą szybkością, niesamowitym ciągiem na bramkę, czego dowodem może być osiem asyst. Lewa strona w Bundeslidze należała do niego. Oczipka rozwija się znakomicie, jeśli nie popadnie w stagnację, wkrótce może zamienić klub na dużo lepszy.

Komentarze
~ole! (gość) - 12 lat temu

Wszystkie transfery są w 100% trafione. Brawo i
proszę o więcej!

Odpowiedz
~tomas89xxx (gość) - 12 lat temu

a gdzie javi martinez z bayernu za 40 mln euro

Odpowiedz
~aaaaa (gość) - 12 lat temu

martinez to wtopa

Odpowiedz
Bertho (gość) - 12 lat temu

i Real ma opcje pierwokupu na bodajże 3 lata :)

ps. czy ktoś z redakcji odpowiedzialny za
Bundesligę mógłby podrzucić , krótkie info na
temat gry Joselu ?

Odpowiedz
~harry (gość) - 12 lat temu

Nieźle ale gdzie Niels Petersen ? Trochę bramek
nastrzelał przy tym wkład w grę słabo Werderu ma
spory.

Odpowiedz
~ślimsior (gość) - 12 lat temu

nie rozumiem dlaczego rudnevs tu jest, przecież
grał tak słabo, że były nawet pogłoski, że Lech
go wypozyczy

Odpowiedz
Bertho (gość) - 12 lat temu

Wyczytałeś to na sport.pl , co ? :D

HSV strzelił jak dotąd 18 bramek z czego Artjom 6
bramek co daje 33 %. Naprawdę słabo :)

Nie sugeruj się tym co piszą na sport.pl , bo tam
"redaktorzy" nie mają zielonego pijęcia o piłce ;)

Odpowiedz
~blee (gość) - 12 lat temu

HAHAHAHAHAHAAHHAHAHAHAHAHAHAHAAHHAHAHAHAHA!!!!!!

OCZIPKA HAHAHAHAHA!
TO CIPKA!!!!
OCZIPKA

Odpowiedz
~villa7 (gość) - 12 lat temu

transfer Reusa najbardziej udany i trafiony

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze