TOP 10 największych brutali w historii futbolu


9 stycznia 2015 TOP 10 największych brutali w historii futbolu

Na każdego Ronaldo i Messiego przypada kilku zawodników, którzy starają się ich zatrzymać. Nieważne jak, nieważne gdzie. Liczy się efekt końcowy. A że w konsekwencji kości trzeszczą, krew się leje i łamane są piłkarskie kariery? Trudno. Taka jest rola boiskowego rzeźnika. Przedstawiamy dziesięciu najgorszych…


Udostępnij na Udostępnij na

10.Pepe

Wielu z nominacją dla Portugalczyka się zgodzi, ale też znaczna część osób będzie zupełnie przeciwna. I zdanie prezentowane przez obie grupy należy brać zupełnie poważnie. Dlaczego? Chociażby dlatego, że przez ostatnie trzy lata w barwach Realu Madryt nie obejrzał ŻADNEJ czerwonej kartki. Zdobył ją jednak w barwach reprezentacji Portugalii podczas mistrzostw świata w Brazylii. W spotkaniu z Niemcami Pepe najpierw uderzył w twarz Thomasa Müllera, a potem oskarżał rywala o symulowanie. Podbiegł do niego i wydawało się, że zaraz uderzy go głową. I takie właśnie zachowania cechują obrońcę Realu, który często się takimi „popisywał” w swojej karierze.

https://www.youtube.com/watch?v=1POVLqxwjiI

9. Axel Witsel

Niegdyś młody rzeźnik, którego zachowania w lidze belgijskiej dobrze rokowały jego karierze boiskowego brutala. Przekonał się o tym były reprezentant Polski – Marcin Wasilewski. Witsel w swoim kraju uważany był za wielki talent, w wieku 19 lat zadebiutował w reprezentacji, grał w jednym z lepszych klubów w Belgii, Standardzie Liege, wybierany był na najlepszego młodego piłkarza. Jednak to, co stało się w meczu z Anderlechtem, pokazało nowego Witsela – piłkarza, który mógł zakończyć karierę innego sportowca. Wejście wyprostowaną nogą w Wasilewskiego postawiło zasadnicze pytanie – zrobił to celowo czy nie? To, że wcześniej prezentował kolegom ślady na plecach, jakie zostawił mu „Wasyl” w jednym z poprzednich meczów, sugeruje pozytywną odpowiedź. Polak doznał otwartego złamania, które mogło się zakończyć tragicznie i Wasilewski byłby zmuszony zakończyć karierę. Dziś można powiedzieć, że obecny piłkarz Zenitu Sankt Petersburg dojrzał i nie popełnia już tak głupich fauli oraz kolekcjonuje coraz mniej kartek.

https://www.youtube.com/watch?v=ANm73qFy6i8

8. Elizabeth Lambert

Kobieta w takim rankingu? Do tego młoda i nienagannej urody? Nie, to nie pomyłka! Mężczyźni myślący, że futbol kobiet jest delikatny i przyjazny – mylili się. Dowodem jest ta piłkarka, która stała się sławna za sprawą skrótów z meczów uniwersyteckich drużyn z Nowego Meksyku i Brigham, ukazanych w amerykańskiej telewizji. Wynik i gra obu ekip nie miały znaczenia. Zamiast tego mogliśmy oglądać bogaty repertuar brutalnych zagrań Elizabeth. A było tego sporo. Zaczęło się od ciosu pięścią w plecy rywalki i kopania przewracającej się piłkarki uniwersytetu BYU. Dorzuciła do tego kopnięcie piłką w twarz i kilka porządnych sierpowych. Film z jej osiągnięciami natychmiast stał się hitem w internecie, a najgłodniejsze wpisy pod nagraniem wideo mówiły o chorobie psychicznej. Sami zobaczcie!

https://www.youtube.com/watch?v=UvEobeNfGcc

7. Harald Schumacher

Co takiego może zrobić bramkarz? Pytanie najlepiej skierować do Wojtka Szczęsnego, ale ja również postaram się wyjaśnić. Niby tylko poza pole karne wychodzi od wielkiego dzwonu, nie ma kontaktu z zawodnikami przeciwnika, a krzywdę prędzej można zrobić jemu. Harald Schumacher udowodnił, że to nie do końca prawda. Nie zbierał wiele kartek, nie faulował nagminnie rywali, ale jest jedno wydarzenie w jego karierze, które przesądziło na zawsze o tym, że będzie postrzegany jako brutal. W półfinale mistrzostw świata w 1982 roku Francja grała z Niemcami. Po kapitalnym podaniu Platiniego Battiston znalazł się sam na sam z Schumacherem. Francuz strzelił, a niemiecki bramkarz ciosem karate powalił go na ziemię. Rywal skręcał się z bólu, ale Schumacher, jak gdyby nigdy nic, chciał kontynuować grę! Skończyło się na dwóch wybitych zębach i uszkodzonym kręgu szyjnym.

6. Marcin Wasilewski

O Polaku już wspomnieliśmy. Wasilewski, jak na twardego obrońcę przystało, kierował i kieruje się zasadą, że piłka może przejść, ale nie przeciwnik. Prowadziło to do wielu starć, fauli, kartek – tych żółtych, jak i tych czerwonych. Szczególnie brutalnym faulem w świecie futbolu nie zasłynął, ale przede wszystkim polscy kibice muszą pamiętać, że grający obecnie w Leicester City „Wasyl” to prawdziwy boiskowy twardziel.

5. Stephen Hunt

Człowiek, który wstrząsnął jednym z najlepszych bramkarzy świata, Peterem Cechem. I to dosłownie. Hunt nigdy nie był specjalnie wyróżniającym się piłkarzem. Ale, jak to często w życiu bywa, wystarczy jedno zdarzenie, które definiuje cię na wiele lat. 14 października 2006 roku Hunt w koszulce Reading zagrał przeciwko Chelsea. Już na samym początku spotkania miał okazję do zdobycia bramki. Uprzedził go jednak Petr Cech, który złapał piłkę w swoje rękawice. Rozpędzony Hunt nie zatrzymał się, trafił kolanem w głowę Czecha, który – jak potem mówili lekarze – mógł stracić nawet życie! Sędzia tego spotkania nie ukarał Irlandczyka nawet żółtą kartką. Od tego momentu Petr Cech musi grać w specjalnym hełmie, który stał się jego wizytówką, wręcz atrybutem.

4. Edmundo

Wielki napastnik, ale jeszcze większy rozrabiaka. Prawdziwy obieżyświat, zwiedził 14 klubów. Mało tego, w samym Vasco da Gama pojawił się czterokrotnie! Poza strzelaniem pięknych bramek lubił też wszczynać kłótnie z działaczami, rozróby na stadionie czy popełnianie przestępstw. Na boisku przechodził jednak samego siebie. W meczu z Palmeiras z Sao Paulo po ostrym faulu ruszył w kierunku ławki rezerwowych i wdał się w bójkę z trzema rezerwowymi. Kłócił się nie tylko z rywalami, ale często dochodziło do sytuacji, że obrywali jego koledzy z drużyny. W swoim dorobku ma takie ekscesy jak skopanie kamerzysty, znokautowanie piłkarza reprezentacji Boliwii itd. Można wymieniać bez końca.

3. Roy Keane

Zdobył siedem tytułów mistrza Anglii, cztery puchary, wygrał Ligę Mistrzów, wystąpił w ponad 300 meczach w barwach Manchesteru United, a i tak zostanie zapamiętany za jeden jedyny faul. Ale za to jaki. Żeby dobrze zrozumieć całe zdarzenie, cofnijmy się do 1997 roku. W meczu Manchester – Leeds Keane walczył o piłkę z niejakim Alfem-Inge Halandem i doznał kontuzji. Norweg sprowokował Irlandczyka, mówiąc, że ten tylko udaje uraz, by wywinąć się od kary za faul. Norma. Wszyscy o tym zapomnieli, ale nie Keane. Przenosimy się do roku 2001. W trakcie derbów Manchesteru Keane na pięć minut przed końcem meczu wyprostowaną nogą kopie znanego nam już Alfa-Inge Halanda na wysokości kolana. Przerażająco brutalny faul.

2. Claudio Gentile

Nazywany mistrzem cynicznej, złośliwej gry. Wachlarz jego brutalnych zagrań jest wręcz legendarny. Do perfekcji opanował uprzykrzanie życia rywalom akurat wtedy, gdy nie patrzył arbiter spotkania. Swoją filozofię realizował przez całą karierę, w sposób tak perfidny, że rzadko który rywal nie zapamiętywał nazwiska Gentile, które jak na ironię po włosku oznacza „łagodny”. Prawdziwym kunsztem wykazał się podczas mundialu w 1982 roku. Włosi w drugiej fazie trafili do grupy z Argentyną i Brazylią, eksperci skazywali ich na pożarcie. Jedyną szansą było powstrzymanie największych gwiazd rywali – Maradony i Zico. Tego pierwszego zatrzymywał wszelkimi możliwymi sposobami. Tymi dozwolonymi, jak i tymi, które raczej nie należą do zagrań uczciwych. Zico pojedynki z Gentile kończył z rozerwaną koszulką.

1. Andoni Goikoetexa

„Rzeźnik z Bilbao” – ten przydomek mówi w zasadzie wszystko. Ktoś nazywany w ten sposób musi znaleźć się na czołowym miejscu w naszym rankingu. Zmorą był szczególnie dla piłkarzy Barcelony, którzy ze starć z „Rzeźnikiem” wychodzili często z uszczerbkiem na zdrowiu. Pojawiły się nawet plotki, że Goikoetexa jest sponsorowany przez zakład produkujący kule lekarskie. Momentem, który zapewnił mu pierwszą lokatę, był faul na Diego Maradonie. Ostry wślizg od tyłu, dwoma nogami. Faul ten mógł zdecydować o przymusowym zakończeniu kariery przez legendarnego Argentyńczyka. W Katalonii Goiko stał się wrogiem numer 1. Dość powiedzieć, że do dziś ma buty, w których „skosił” Maradonę.

Komentarze
Gianni wąsacze (gość) - 10 lat temu

A gdzie Tomek Hajto? On moim zdaniem przewyższył Wasyla bo Wasyl kosić nie umie

Odpowiedz
Uwu (gość) - 3 lata temu

A gdzie jest Ramos i Harry Magurie

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze