Legendarny bramkarz, Jan Tomaszewski, zawitał do Żagania, by uświetnić otwarcie niedawno wybudowanej Areny. Były golkiper reprezentacji Polski chętnie odpowiadał na pytania zebranych kibiców i dziennikarzy.
Bramkarz, który w mistrzostwach świata 1974 był pewniakiem w kadrze Kazimierza Górskiego, a rok wcześniej zatrzymał Anglików na Wembley opowiadał tym, jak powinien jego zdaniem wyglądać system szkolenia i wyszukiwania młodych zawodników w naszym kraju.
– Według mnie, kluby z mniejszych miejscowości powinny być zespołami, które są miejscem do ogrania młodszych zawodników i do sprawdzenia piłkarzy z okolicznych wiosek – mówił jak zwykle ożywiony. – Chodzi o to, żeby promować młodych piłkarzy. Powinien być prowadzony skauting i obserwacja.
Tomaszewski opowiedział również, jak wyglądały jego piłkarskie początki oraz w jakich warunkach trenował.
– Kiedy zaczynałem grać w piłkę, to trenowaliśmy na ulicach. Gdybym miał takie warunki, to pan Kazimierz Górski zrobiłby z nas najlepszą drużynę świata – mówił z uśmiechem.
Potem bramkarz przeprowadził krótkie zajęcia z młodymi adeptami piłki nożnej. Podkreślał również, że pozytywnym zjawiskiem jest fakt, że w Polsce, w takich małych ośrodkach jak Żagań, powstają obiekty, na których rzeczywiście można szkolić młodzież.