Nowy trener FK Chimki, Konstantin Sarsanija, wyraził chęć dalszej współpracy z Jegorem Titowem. Sam zawodnik aż tak bardzo się jednak do tego nie pali. Przede wszystkim nie zgadza się na obniżenie swoich zarobków.
– Potrzebujemy Titowa w Chimkach. To urodzony lider, który potrafi zorganizować drużynę w ataku, wspaniały gracz i człowiek. To prawdziwy zawodowiec, jakich w Rosji mało. Jest to ktoś, na kim wzoruje się młodzież – powiedział o swoim podopiecznym Sarsanija.
– Chciałbym, że Jegor pozostał w Chimkach. Mam nadzieję, że do następnego obozu razem z kierownictwem klubu znajdziemy jakieś wyjście, dojdziemy do porozumienia z zawodnikiem, znajdziemy jakiś kompromis i sprawy nie będzie – dodał szkoleniowiec.