Napastnik Feyenordu Rotterdam, Jon Dahl Tomasson, mówi, że trener Barcelony Pep Guardiola nie jest tak dobry, jak się wszystkim wydaje.
Thomasson chce być trenerem po zakończeniu kariery zawodniczej. Twierdzi jednak, że Pep Guardiola nie jest dla niego wzorem, który można naśladować na wszystkich płaszczyznach.
– Wszystko zależy od tego, kogo masz w drużynie. Popatrzcie na Barcelonę. Gra tam mnóstwo świetnych zawodników. Nie ma wielkiej różnicy pomiędzy tym, czy to Gaurdiola ich trenuje, czy ja, czy ktokolwiek inny – stwierdził piłkarz.
– Pep jest dobry, ale nie aż tak, jak się wszystkim wydaje – dodał.
Thomasson pokusił się więc o dość kontrowersyjną wypowiedź w świetle innych panujących w futbolu opinii na temat Guardioli. Tak czy inaczej, trener Barcelony doprowadził ją do zdobycia sześciu trofeów i zdominowania wszystkich rozgrywek.
Heh... jesteś cienkim piłkarzem i będziesz jeszcze
gorszym trenerem, więc nie wypowiadaj się w ten
sposób o najlepszym obecnie trenerze na świecie!
Wkurzają mnie takie wypowiedzi, bo przecież inni
trenerzy też mają w swoich zespołach świetnych
piłkarzy, a mimo tego żaden z nich nie dokonał
jeszcze tego co Guardiola. Nie przejmuj się Pep
takimi wypowiedziami i dalej rób swoje
1. Ferguson 2. Wenger 3. Ancelloti 4. Murinio długo
długo nic i dopiero guardiola!!!
Thomasson trochę przesadził jednak należy zauważyć,
że Guardiola jest za krótko w Barcelonie, aby
porównywać go z Fergusonem, Wengerem czy Ancelottim.
Oczywiście fantastycznie zaczął i obecnie Barcelona
jest najlepszym klubem na świecie, ale nie wiadomo,
jak długo tak będzie. A wymienieni trzej Panowie mają
o wiele większe doświadczenie. Ferguson jest już
ponad 20 lat w Manchesterze, natomiast Wenger ponad
10 lat. Ancelotti też może się poszczycić kilkoma
rzeczami, szczególnie tym, że zdobył dwukrotnie Ligę
Mistrzów z Milanem, chociaż mógł trzy.
Tak a mnie wkurzają takie wypowiedzi że jest dobrym
trenerem,jak jest takim dobrym trenerem to niech
prowadzi niemówię najgorszy zespół ale Np.Atletico
Madryt albo Valencję i wtedy dzieci
się podniecajcie tym trenerem
Barcelona stała się maszynką do wygrywania meczów,
tam trener jest po prostu średni. Guardiola jest
trenerem tylko jednego klubu nie poradziłby sobie z
przeciętnym europejskim zespołem w każdej z lig,
nawet Polskiej. W obliczu dobrze grającego
przeciwnika jest bezradny, nie potrafi przestawić
taktyki, opiera swoją grę na indywidualnościach.
Daleko mu do klasy Mourinho, Ancellotiego czy
Fergusona. Do takich trener Pep ma lata świetlne.
Życzę Pepowi i jego kibicom aby został w niedalekiej
przyszłości trenerem europejskiego średniaka np.
Auxerre, Villareal, wtedy może pokazać swoje
"umiejętności trenerskie i taktyczne"