Bruk-Bet Termalica Nieciecza kandydatem do awansu?


Klub z Niecieczy wynikami zgłasza aspiracje do gry wśród najlepszych

25 września 2020 Bruk-Bet Termalica Nieciecza kandydatem do awansu?

"Słonie" zajmują obecnie 2. miejsce w tabeli rozgrywek 1. ligi. Jest za wcześnie, aby zakładać, że na pewno awansują, ale ich obecna dyspozycja może podsycać te przypuszczenia. Pytanie, czy to chwilowy wystrzał formy, czy świadoma gra i – co za tym – dobre rezultaty. Faktem jest, że co by nie mówić, to w tym sezonie wygrały wszystkie cztery mecze i mają komplet punktów.


Udostępnij na Udostępnij na

W tym sezonie na zapleczu ekstraklasy może być o wiele ciekawiej niż ligę wyżej, z której spada tylko jedna drużyna. Praktycznie bez większych emocji. 1. liga zapowiada więcej ekscytacji, szczególnie w kwestii awansów.

Potencjalnych chętnych wielu

Niezwykle silna jest w tym roku 1. liga. Awansowały duże marki, z ekstraklasy spadły uznane, utrzymało się kilka znaczących. Każdy ma chrapkę na awans. Czy to po latach, czy szybki powrót po niepowodzeniu. Niestety, liczba miejsc jest ograniczona. Może to zmartwić właścicieli i drużyny, ale zupełnie przeciwnie odbierze to kibic piłkarski. Nic, tylko się cieszyć! Więcej emocjonujących, decydujących spotkań, a nie co drugi mecz o pietruszkę. Łódzki Klub Sportowy, Arka Gdynia, Korona Kielce, Widzew Łódź czy wspomniana wcześniej Termalica to tylko przykłady solidnych klubów mogących ubiegać się o grę w ekstraklasie. Uczeni historią możemy być wręcz pewni, że podczas rozgrywek pojawi się jeszcze typowy czarny koń, na którego nikt nie stawiał, a może sporo namieszać.

Zawodnicy z Niecieczy wydają się skupiać na kolejnym meczu i po prostu jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki. W podobnym tonie wypowiadali się po wygranym meczu z Resovią dla oficjalnej strony Bruk-Betu.

Mimo wszystko to nie było łatwe spotkanie – mówił Marcin Grabowski. – Wiedzieliśmy, że rywale mają groźne stałe fragmenty, ale dobrze sobie z tym poradziliśmy – dodał obrońca.

– Mamy świadomość, że każdy mecz jest inny i o każde punkty musimy walczyć na nowo – stwierdził Michał Orzechowski.

W klubie raczej nie ma jakiegoś wielkiego parcia na awans. Przynajmniej wszyscy sprawiają takie wrażenie. Jednakże utrzymując dalej taką dyspozycję, mogą się powoli oswajać z tym, co prawdopodobnie nadejdzie. Trzeba zdać sobie sprawę, że w piłce wszystko może zmienić się w ciągu chwili, dosłownie dwóch kolejek. Szybko z piłkarskiego nieba można przenieść się w dołek. Pompowanie wokół wszystkiego balonika to nieodłączny element w przypadku pretendenta do czegoś, szczególnie w piłce nożnej. Dlatego kluczowe jest zachowanie chłodnej głowy i to, aby nie dać się ponieść ogólnie panującemu hurraoptymizmowi.

Kadra na ekstraklasę?

Podczas przerwy między sezonami w Niecieczy lekko przebudowano kadrę pierwszej drużyny. Odeszli niektórzy zawodnicy, ale i też przyszły nowe twarze. Przede wszystkim klub opuścił łotewski napastnik Vladislavs Gutkovskis, który zasilił szeregi ekstraklasowego Rakowa Częstochowa. Gwarantował on solidny poziom i kilkanaście bramek w sezonie. Był kluczową postacią w drużynie.  Czy jego strata będzie odczuwalna? Na pewno fajnie byłoby spotkać się z nim w innych barwach, ale w tej samej lidze… Z kolei do Chrobrego Głogów przeszedł kolejny napastnik, Patryk Bryła. Ponadto trzech młodych zawodników zakończyło wypożyczenia i wróciło do ekstraklasowych zespołów. Oczywiście to nie koniec pożegnań, jeszcze kilku innych piłkarzy nie będzie już w tym sezonie przywdziewało koszulki „Słoni”.

Dla równowagi pojawiły się nowa nazwiska. Praktycznie każda formacja została wzmocniona tak, aby próbować zapełnić ubytki i jeszcze ewentualnie się wzmocnić. Jak widać po wynikach, wyszło to całkiem nieźle. Przyjście na bramkę Tomasza Loski, do pomocy Adama Radwańskiego czy dwóch ciekawych napastników z 3. ligi to składowa obecnych wyników. A przecież zawsze może być jeszcze lepiej.

Jedno jest pewne. Jeśli Termalica realnie bierze pod uwagę możliwość i chęci gry w ekstraklasie, to powinna się już do niej szykować. Pod każdym względem. Sportowym, organizacyjnym, logistycznym. Niezbędną sprawą wydaje się jeszcze większe wzmocnienie pierwszej drużyny. Teraz, nie potem, gdy awans już będzie faktem. Potrzebny jest czas na zgranie się, złapanie tych automatyzmów, które wypracowuje się poprzez minuty wspólnie spędzone na boisku. Przed samym startem ekstraklasy można dokonać jakichś kosmetycznych rotacji, jednak ten kręgosłup, na którym oparte jest funkcjonowanie drużyny, powinien pozostać niezachwiany. No, chyba że awans to obecnie odległa abstrakcja…

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze