Pomocnik FC Twente Enschede, Luke Wilkshire, zaprosił swojego rodaka Bruce'a Djite, by latem dołączył do niego w Holandii, tym samym potwierdzające spekulacje, jakoby ten znakomity napastnik miał wreszcie pojawić się na starym kontynencie.
Napastnik Adelaide United, wespół z kolegą z zespołu Nathanem Burnsem, uważany jest za największy młody talent w Australii, co pokazał nie tylko w Hyundai A League, lecz również w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.
21-latek w marcu zaliczył debiut w seniorskiej reprezentacji w towarzyskim spotkaniu z Singapurem. Niewykluczone, że znajdzie się w składzie reprezentacji olimpijskiej na letnie Igrzyska w Pekinie.
Urodzonym w Stanach Zjednoczonych zawodnikiem interesowały się również podobno Werder Brema i sam Manchester United, jednak chyba bardziej prawdopodobne wydaje się jego przejście do Twente.
Wspomniany Wilkshire jest pewien, że Enschede jest dobrym miejscem dla młodszego rodaka na pierwsze kroki w europejskiej piłce. „To dobry, przyjazny klub, który daje szansę pokazania się młodym piłkarzom. Jestem pewien, że Bruce czasu spędzonego tutaj nie uważałby za stracony.”, mówi.