Sobotni klasyk pomiędzy Widzewem Łódź a warszawską Legią zakończył się pechowo dla Wojciecha Szymanka. Defensor "Czerwonej Armii" już w 8. minucie opuścił murawę, a późniejsze badania wykazały, iż ma zerwane więzadła krzyżowe.
Oznacza to, że 26-letni gracz będzie zmuszony poddać się zabiegowi operacyjnemu, co wiąże się z przymusowym pauzowaniem do końca rundy wiosennej.
Szymanek został sprowadzony do Widzewa w czasie tegorocznego okienka transferowego z greckiego AO Agaleo. Wcześniej występował w warszawskiej Polonii, której jest wychowankiem.