Za nami drugie spotkanie reprezentacji Polski pod wodzą Adama Nawałki. Nasza kadra po porażce ze Słowacją podjęła w Poznaniu Irlandię, z którą bezbramkowo zremisowała. Słabe występy przynoszą jednak wiele efektów, które widzi Łukasz Szukała.
Reprezentacja Polski pod wodzą Adama Nawałki nie wygrała jeszcze ani jednego spotkania. Po 0:2 w selekcjonerskim „debiucie” przyszedł czas na pierwszy bezbramkowy remis. W stolicy Wielkopolski nie obejrzeliśmy ani jednego gola. Czy to dobrze? Zdaniem Łukasza Szukały poniekąd tak.
Obrońca Steauy Bukareszt opowiedział oficjalnej stronie Polskiego Związku Piłki Nożnej na temat współpracy w defensywie: –Najważniejsze, że nie straciliśmy gola. To nie było takie oczywiste, bo w ostatnich meczach rywale regularnie zdobywali bramki. Nie wszystko jednak funkcjonuje, jak trzeba. Oczywiście, potrzebujemy czasu, natomiast idziemy małymi krokami do przodu. Zaczęliśmy pracować z selekcjonerem Nawałką i sami widzimy, ile jeszcze przed nami jest pracy. Nasz zespół posiada duży potencjał i trzeba to wykorzystać.
Pod koniec rozmowy polski defensor przyznał również, że nie wyklucza stworzenia duetu stoperów z Marcinem Kowalczykiem: –Trudno to przewidzieć. Jeżeli mam analizować naszą grę przeciwko Irlandii, to myślę, że można ją ocenić pozytywnie