Już dziś o godzinie 20:00 Legia Warszawa podejmie na swoim stadionie Arkę Gdynia. Zdaniem piłkarza Arki, Macieja Szmatiuka, goście zamierzają walczyć o trzy punkty, choć obrońca gdynian zdaje sobie sprawę, że nawet remis będzie dla nich korzystnym wynikiem.
– W Warszawie chcemy się przełamać i strzelić gola. Bardzo długo czekamy na bramkę wyjazdową i mam nadzieję, że dzisiaj ją w końcu zdobędziemy. Oczywiście dzisiaj zagramy o trzy punkty. Wiem, że czeka nas trudne zadanie, ale jesteśmy dobrej myśli. Jeżeli z Łazienkowskiej wywieziemy remis, to chyba wszyscy związani z Arką będą usatysfakcjonowani. Chociaż ostatnio regularnie przegrywaliśmy z Legią, to nie musimy wstydzić się naszej postawy. W Gdyni zawodnicy warszawskiej ekipy musieli się bardzo natrudzić, aby sięgnąć po komplet punktów, a przed rokiem warszawiacy wygrali po kontrowersyjnym rzucie karnym. Pokazaliśmy, że możemy grać z Legią jak równy z równym.Nie wiem, dlaczego w bieżącym sezonie mamy taką dysproporcję między meczami u siebie i na wyjeździe. Potyczka przy Łazienkowskiej to nasza ostatnia potyczka na boisku rywala w tym roku i mam nadzieję, że będziemy ją miło wspominali – powiedział przed meczem z warszawską Legią.
Arka Gdynia jest w tym sezonie wyjątkowo nieskuteczna na wyjazdach. W dotychczasowych siedmiu spotkaniach rozegranych poza Gdynią podopiecznym Dariusza Pasieki nie udało się strzelić ani jednej bramki.