Neil Warnock nie jest już trenerem ekipy Queens Park Rangers. Utrata posady spowodowana była fatalną passą graczy „The Hoops”.

Beniaminek Barclays Premier League nie wygrał żadnego z ostatnich ośmiu spotkań ligowych, co przyczyniło się do tego, że drużyna ma obecnie ledwie punkt przewagi nad strefą spadkową. Czara goryczy przelała się zapewne po spotkaniu Pucharu Anglii z trzecioligowym MK Dons. QPR zaledwie zremisowało z dużo niżej notowanym rywalem. Podopieczni Warnocka od porażki uchronili się w końcówce meczu, dzięki trafieniu Heidara Helgusona.
– Wpływ na podjętą decyzję miała chęć uchronienia klubu przed spadkiem z Premier League – ogłosiło kierownictwo klubu. – Niestety, nasza ostatnia seria słabych wyników spowodowała znaczny spadek w tabeli, dlatego uważamy, że to najwyższy czas na zmiany – dodał prezes Queens Park Rangers, Tony Fernandes. Należy dodać, że wraz z Warnockiem Loftus Park opuszczą także asystent szkoleniowca Mick Jones i trener pierwszego zespołu Keith Curle.
Może miał fatalną passe ale tak to grali
wcześniej z nim dobrze. Powinni mu dać szanse , no
ale...