Trener „The Villans”, Gerard Houllier, przebywa obecnie w szpitalu. Angielski klub nie podał szczegółów choroby Francuza, ale wiadomo, iż nie zasiądzie on na ławce trenerskiej w zbliżającym się spotkaniu ligowym ze Stoke City.
Podobny przypadek miał miejsce w 2001 roku, kiedy Houllier pracował w angielskim Liverpoolu FC. Wtedy musiał poddać się operacji serca, która wyłączyła go z pracy trenerskiej na okres pięciu miesięcy. Podczas pamiętnego starcia „The Reds” z Leeds United Francuz w pewnym momencie poczuł ból w klatce piersiowej i natychmiast został przewieziony do szpitala, by tam przejść jedenastogodzinną operację.
63-letni menedżer w okresie 1992-1993 był selekcjonerem reprezentacji Francji. Później przez sześć lat z sukcesami prowadził Liverpool FC. W sezonach 2005-2007 pracował we francuskim Olympique Lyon, z którym zdobył dwa mistrzostwa Francji. Po odejściu z klubu Ligue 1 był dyrektorem technicznym francuskiej federacji. Do zawodu trenera powrócił we wrześniu ubiegłego roku, podpisując umowę z Aston Villą.
Życzę szybkiego powrotu do zdowia, świetny
trener:)