Na tę wiadomość z pewnością czekają wszyscy kibicie Arsenalu Londyn. Najlepszy strzelec ich drużyny Robin van Persie przez sześć tygodni nie wybiegnie na boisko.
Robin van Persie doznał kontuzji w dziesiątej minucie towarzyskiego meczu Holandii z Włochami. Został sfaulowany przez włoskiego obrońcę i na noszach opuścił boisko. Okazało się, że Holender ma zerwane wiązadła. Władze Holenderskiej Federacji Piłkarskiej sugerowały, że napastnik może pauzować kilka miesięcy, media informowały, że to może być koniec sezonu dla holenderskiego gwiazdora. Jednak sam Robin van Persie zdementował te pogłoski, twierdząc, że będzie gotowy do gry od czterech do sześciu tygodni. Władze „Kanonierów” poinformowały w poniedziałkowe popołudnie, że 26-latek wróci jak najszybciej do Londynu, by tam podjąć leczenie. Napastnika zabraknie w derbach Londynu przeciwko Chelsea, jednak wszystko na to wskazuje, że przed świętami Bożego Narodzenia uda mu się wyzdrowieć.
– Po wstępnej opiece lekarskiej zapewnionej przez Holenderską Federację Piłkarską Robin van Persie wróci do Londynu i będzie kontynuować leczenie w London Colney. Nie będzie zdolny go gry przez około sześć tygodni – brzmi oświadczenie londyńskiego klubu.