Szczegółowe spojrzenie na zawodników grających w El Clasico [OCENY]


Na jaką notę zapracowali sobie poszczególni zawodnicy biorący udział we wczorajszym klasyku?

7 maja 2018 Szczegółowe spojrzenie na zawodników grających w El Clasico [OCENY]

Kiedy emocje już opadły, warto na spokojnie przeanalizować, kto zagrał dobrze, kto słabo, a kto poniżej krytyki. Mecz stał na wysokim poziomie i mimo jasnej już sytuacji w tabeli La Liga nie był nudny. Nie każdy jednak zdał egzamin w tym spotkaniu.


Udostępnij na Udostępnij na

FC BARCELONA

Ter Stegen – 5

Pozytywny występ niemieckiego bramkarza, jednak bez rewelacji i parad bramkarskich. Przyzwyczaił nas w tym sezonie do spektakularnych obron, wczoraj nie miał jednak żadnej takiej sytuacji. Również zawodnicy Realu Madryt nie zmuszali byłego zawodnika Borussii Mönchengladbach do wielu interwencji, miał ich tylko trzy.
Ponadto słabo wyprowadzał akcje. Z informacji „SofaScore” wynika, że z 14 długich piłek tylko trzy trafiły do kolegów z jego zespołu.

Sergi Roberto – 3

Bardzo imponująco wyglądał na prawej stronie. Często włączał się do akcji ofensywnych, które zresztą sam napędzał. Dobrze spisywał się w defensywie, z pięciu pojedynków wygrał trzy, również miał trzy na trzy udane próby dryblingu. Nie powodował żadnych strat w swojej strefie. Dlaczego więc tak niska ocena? Wszystko przez czerwoną kartkę. Roberto nie wytrzymał ciśnienia i momentalnie wybuchł, uderzając ręką w twarz Marcelo.

Gerard Pique – 7

Spokojnie do swoich zadań defensywnych podchodził reprezentant Hiszpanii. Równie dobrze spisał się w wyprowadzaniu akcji, kiedy posyłał krótkie lub długie podania do swoich kolegów. Kilkakrotnie widziany również w ofensywie, najlepszy ze stoperów „Blaugrany”.

Samuel Umtiti – 6

Zagrał podobnie jak Pique. Francuz był solidny w obronie, nie spowodował straty żadnej z poważniejszych piłek.

Jordi Alba – 6

Podobny styl gry jak u Sergiego Roberto. Z tą różnicą jednak, że Alba nie dał się sprowokować. Ponownie widać było chemię pomiędzy nim a Leo Messim. Wielka swoboda w wyprowadzaniu rajdów ofensywnych lewą stroną boiska. Można by się doczepić, że tych wyprowadzeń piłki z defensywy było zbyt mało u 29-latka.

Philippe Coutinho – 5

Bardzo mało aktywny był wczoraj Brazylijczyk. Mogliśmy spodziewać się od niego więcej. W pierwszym El Clasico w całej karierze byłego zawodnika Liverpoolu nie spisał się zbyt dobrze. Może nie dopasowało mu ustawienie, w jakim grał zespół (4-4-2). Wydaje się, że był zbyt skupiony na zadaniach defensywnych, rzadko kiedy widzieliśmy go w ofensywie u boku Leo Messiego czy Luisa Suareza. W poprzednich meczach „Barcy” w ustawieniu 4-3-3 grywał zdecydowanie lepsze mecze.

Sergio Busquets – 6

Hiszpan jak zawsze był kręgosłupem defensywy „Blaugrany”. Ponownie zagrał solidnie w defensywie, jednak bez przebłysków w ataku.

Ivan Rakitić – 7

Reprezentant Chorwacji rozegrał najlepsze zawody ze wszystkich pomocników Barcelony. Miał dwa kluczowe podania, to on decydował, do kogo ma pójść piłka. Zagrywał wiele bardzo dobrych piłek do przodu, rozgrywał na naprawdę wysokim poziomie.

Andres Iniesta – 6

Pożegnalne El Clasico Hiszpana nie było na tak wysokim poziomie jak pozostałe mecze Iniesty. Zagrał bez przebłysków, ale też nie popełniał błędów.

Lionel Messi – 9

Genialny występ Argentyńczyka, to on odpowiadał za ostatnią fazę akcji zespołu gospodarzy. Świetne decyzje o uderzeniu, podaniu prostopadłej piłki do Suareza. Fenomenalna również bramka pięciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki na 2:1, co za przyjęcie piłki! Zabawił się z całą obroną „Królewskich”, jak chciał, okiwał ją wokół własnego palca.

Luis Suarez – 8

Bardzo dobry występ Urugwajczyka, brakowało tylko precyzji przy kilku okazjach bramkowych.

Nelson Semedo – 6,5

Przyzwoity występ Portugalczyka, który wszedł na boisko w 46. minucie spotkania w miejsce Coutinho. Miał bardzo trudne zadanie do wykonania – zakryć nieobecność na boisku Sergiego Roberto oraz zastąpić Coutinho. Semedo nieraz pokazał, że ma stalowe płuca i jest widoczny dosłownie wszędzie. Tym razem również mu się udało, nie zanotował większych strat piłki, a brak Roberto, który wyleciał z boiska za czerwoną kartkę, był dosłownie niezauważalny. Kolejny mecz, w którym reprezentant Portugalii harował za dwóch.

REAL MADRYT

Keylor Navas – 8

Reprezentant Kostaryki zachował swoją formę z dwumeczu półfinału Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium i znów wspiął się na szczyt swoich piłkarskich możliwości. Zanotował on wiele kluczowych interwencji, które pozwoliły uchronić „Królewskich” od utraty większej liczby bramek. Miał 100% celnych podań! Niewątpliwie można go mianować na najlepszego zawodnika Realu w tym spotkaniu.

Nacho – 4

Od początku obawialiśmy się o tego zawodnika. Był on bowiem ustawiony na prawej stronie obrony, ponieważ kontuzjowany był Daniel Carvajal. Prawa strona obrony Realu była narażona na ciągłe ataki ze strony „Blaugrany”, a Hiszpan nie był zawodnikiem, który potrafił sobie z tym poradzić. Należy podkreślić, że nie grał on na swojej nominalnej pozycji, dlatego też przyszło mu rozegrać gorsze spotkanie.

Raphael Varane – 7

Najlepszy występ ze wszystkich obrońców Realu Madryt. Pilnie strzegł bramki Navasa i od początku do końca był skupiony na swojej pracy. Nie zdarzyły mu się większe błędy.

Sergio Ramos – 4

Od początku spotkania Hiszpan był bardzo podpalony. Był zapalnikiem do tykającej bomby Realu Madryt, w każdej chwili mógł zrobić coś niespodziewanego i otrzymać czerwoną kartkę. W swojej karierze Ramos dostał aż pięć czerwonych kartek we wszystkich jego udziałach w El Clasico. Gdyby nie faule i wślizgi, które go ratowały, popełniałby wiele strat.

Marcelo – 4

Dobry występ Brazylijczyka w ofensywie, zdecydowanie gorzej poszło mu w grze obronnej. Tak jak przez cały sezon, Marcelo był ciągle spóźniony do piłki, był zbyt nastawiony na rajdy ofensywne, przez co zapominał o obronie. Zdecydowanie boki boiska Realu przynosiły największe problemy, były dziurawe jak ser szwajcarski.

Casemiro – 6

Przede wszystkim czysta gra zawodnika „Królewskich”, która zdarza się u niego bardzo rzadko. Poza tym miał wiele odbiorów piłki, ale też zbyt dużo futbolówek tracił.

Luka Modrić – 5

To zdecydowanie nie był ten Chorwat, którego oglądaliśmy przez większą część sezonu. Wczoraj Modrić był mało widoczny, rzadko włączał się do ofensywy. Również przegrał wiele pojedynków. Poza kilkoma dłuższymi piłkami mało widoczny.

Toni Kroos – 6

Podobny występ jak Luki Modricia, wyższa ocena jedynie za sprytną asystę i wyprowadzenie piłki w tej akcji.

Gareth Bale – 4

Fa-tal-ny występ reprezentanta Walii w tym klasyku! Bardzo mało widoczny, praktycznie w ogóle. Ocenę wysoko podnosi pięknie strzelona bramka na 2:2.

Karim Benzema – 6

Francuz miał kilka lepszych momentów w całym meczu, ponadto był mało widoczny. Przez większość spotkania grał zdecydowanie niżej, niż na środkowego napastnika przystało, z tego powodu mogliśmy też go rzadziej widywać przy piłce niż w meczu z Bayernem.

Cristiano Ronaldo – 8

Fenomenalny występ CR7. Szkoda, że nie mógł wyjść na drugą połowę z powodu kontuzji, której nabawił się podczas bramki na 1:1. Poświęcił się dla swojej drużyny i poszedł do końca, aż futbolówka wpadła do siatki. Gdyby Portugalczyk wystąpił w drugiej części spotkania, prawdopodobnie doprowadziłby swoją drużynę do zwycięstwa. Bardzo aktywny w tym meczu, cofał się i walczył o piłkę, to był ten Cristiano, którego chcemy oglądać!

Marco Asensio – 7

Zastąpił w drugiej połowie kontuzjowanego Ronaldo. Nie był aż tak efektowny jak pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki, ale napędzał ataki ofensywne bokiem boiska. Patrząc na obecną formę Bale’a, wydaje się, że reprezentant Hiszpanii byłby zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż Walijczyk. Jego szanse na grę w finale Ligi Mistrzów od pierwszej minuty po tym klasyku poszybowały w górę.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze