Gordon Strachan był w siódmym niebie po zwycięstwie 2:1 z AC Milan w 2. kolejce Ligi Mistrzów. - To był fantastyczny wieczór- piał z zachwytu.
– Lepiej być nie mogło. To był wspaniały wieczór. Jeden ze wspanialszych w mojej karierze szkoleniowej – nie posiadał się z radości na konferencji prasowej. To cudowne uczucie pokonać najlepszą klubową jedenastkę Europy. To szczególny dzień dla szkockiej piłki.
Strachan był wniebowzięty po zwycięstwie nad Rossonerich, zaś jego podopieczny, Massimo Donati…zdziwiony słabą postawą Milanu. – Milan zagrał jak nie Milan. Zagraliśmy wspaniale i zdobyliśmy zasłużone trzy punkty, ale rywal na pewno w jakimś sensie ułatwił nam zadanie. Sytuacja z Didą? Na pewno nie przyjemna, ale nie powinno się za nią karać kibiców.
