Suarez: Nie ruszam się z Amsterdamu!


Luis Suarez zaprzeczył pogłoskom łączącym jego nazwisko z czołowymi europejskimi drużynami. Ten perspektywiczny napastnik znalazł się na celowniku "wielkich" po tym, jak stał się jedną z największych gwiazd Ajaxu Amsterdam oraz całej ligi holenderskiej.


Udostępnij na Udostępnij na


21-letni Urugwajczyk to chyba największa nadzieja tamtejszego futbolu. W poważnej piłce zaistniał w rodzimym Club Nacional. W 2006 roku opuścił ojczyznę i przeniósł się do Europy, by przywdziewać trykot holenderskiego średniaka – FC Groningen. Skauci tego klubu błysnęli nie lada kunsztem, wypatrując taki diament, wtedy jeszcze nieoszlifowany. W swoim debiutanckim sezonie w Eredivisie zdobył kilkanaście cennych goli, co przyniosło wielką nobilitację, jaką bez wątpienia były przenosiny do potentata w Kraju Tulipanów, to jest Ajaxu Amsterdam.

Pierwszy rok w jego wykonaniu miał dwa oblicza. Z jednej strony Południowiec miał przebłyski geniuszu, z drugiej widać było, że brak mu jeszcze doświadczenia i zimnej krwi. Zbyt często grał również egoistycznie. Jednak od startu bieżących rozgrywek młody atakujący dojrzał piłkarsko, po odejściu Klaasa-Jana Huntelaara stał się także liderem klubu z Amsterdam Arena. Stąd też zainteresowanie jego osobą takich ekip jak Valencia, Barcelona, Real Madryt, AC Milan czy też Arsenal. Sam Suarez nie pali się do przenosin:

– Każdy gracz chciałby być w wielkim klubie, występować w Lidze Mistrzów. Jednakże póki co nie rozważam odejścia z Ajaxu. Tutaj wciąż rozwijam się jako zawodnik i jako człowiek. Pragnę pozostać w Amsterdamie do końca obowiązywania mojego kontraktu, bo czuję się tu świetnie, zaś Ajax uważam za znakomity team, chociaż w bieżących rozgrywkach nie wiedzie się nam zbyt dobrze – zauważył.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze