Stołeczny Spartak konsekwentnie pozbywa się piłkarzy nie odpowiadających ambicjom dziewięciokrotnego mistrza Rosji. Pierwszym w kolejce do pakowania walizek jest reprezentant Austrii, Martin Stranzl. Natomiast ściągnięciem austriackiego obrońcy pod swoje ramiona zainteresowani są Rangersi z Glasgow i londyński Fulham.
Fatalny dla Spartaka ubiegły sezon, w którym drużyna z Moskwy uplasowała się dopiero na 8. pozycji w lidze i odpadła z europejskich pucharów, spowodował, że dyrektor sportowy, Walery Karpin, zdecydował się na głębokie zmiany w klubie.
Stranzl stracił miejsce w wyjściowej jedenastce Spartaka, po tym jak klub opuścił główny trener, Czerczesow. Nowy szkoleniowiec „Czerwono-białych”, Michael Laudrup, nie widzi w Austriaku zawodnika podstawowego składu i stawia na rosyjską młodzież.