Bramkarz AS Roma, Maarten Stekelenburg, relacjonuje starcie, do jakiego doszło w 18. minucie meczu z Interem Mediolan. W jego wyniku Holender na noszach opuścił murawę.
Maarten Stekelenburg przy odważnym wyjściu do piłki zderzył się z Lucio. Brazylijczyk kopnął Holendra w głowę, aż ten stracił przytomność. Bramkarz był na obserwacji w szpitalu i teraz czuje się o wiele lepiej. Jak sam przyznaje, nie pamięta dokładnie całego zajścia.
– Widziałem, jak Lucio się do mnie zbliża, a potem już niczego nie pamiętam. Musiałem solidnie oberwać. W każdym razie już czuję się o wiele lepiej i nie mogę się doczekać powrotu na boisko – oznajmił Stekelenburg.
Na razie nie wiadomo, ile potrwa przerwa Holendra. Niewykluczone, że do gry będzie gotowy już za tydzień.
feghrtjuytjkuykiukliololp.;k,muyjmnyjhwe
Lucio sam kopnal go w glowe,a pozniej jeszcze sie
zwijal z bolu,myslal ze sedzia karnego dla interu
podyktuje,juz widac nauczyl sie od wlochow dobrze
symulowac!!!!!
o dobrze mogl mu mocniej przyje.... A JAK!!!!!
Ciekawe jak Ty byś komuś tak za***rdolił w łeb
czy by Cię noga nie bolała