Stefan Majewski został dzisiaj oficjalnie przedstawiony jako tymczasowy selekcjoner reprezentacji Polski. Zarząd PZPN-u potwierdził tym samym doniesienia, które swego czasu dementowali zarówno Grzegorz Lato, jak i sam zainteresowany.
Od dłuższego czasu w mediach pojawiały się liczne spekulacje dotyczące następców Leo Beenhakkera. Na naszych łamach wielokrotnie ukazywały się wypowiedzi wysoko postawionych ludzi PZPN-u, w tym samego Majewskiego.
Dzisiaj po obradach zarządu ostatecznie zdecydowano, że faworyt mediów do posady tymczasowego selekcjonera, Stefan Majewski, będzie prowadził naszą drużynę w najbliższych meczach eliminacyjnych z Czechami i Słowacją.
Władze piłkarskie jednocześnie postanowiły, że nowy opiekun naszej reprezentacji zostanie zaprezentowany po październikowych spotkaniach. Wśród kandydatów w dalszym ciągu są Franciszek Smuda, Maciej Skorża, Henryk Kasperczak i Stefan Majewski.
Jednak oprócz ustalenia, kto będzie tymczasowo zajmował się drużyną narodową, przyjęto uchwałę, w myśl której Leo Beenhakker do końca wygasającej w listopadzie umowy będzie otrzymywał dotychczasowe wynagrodzenie.
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Słyszeliście wypowiedź prezesa PZPN Grzegorza Lato ?
Na pytanie, o czym rozmawiali, odpowiedział: ''Nie
wiem o czym rozmawialiśmy, wypadło mi z głowy,
zapomniałem." A co do trenera, nie będę go od razu
skreślał, może się sprawdzi.