Zapadła decyzja o zmianie nazwy obiektu, na którym swoje mecze rozgrywa ekipa z Vallecas. Ponad półtora tysiąca socios oddało głosy w referendum.

Po tym jak rodzina Ruiz-Mateos wycofała się z finansowania Rayo Vallecano, stało się oczywiste, że stadion nie może już nosić imienia pani Teresy Rivero, dotychczasowego prezesa podmadryckiego zespołu. Klub zarządził głosowanie wśród socios. Do urny wrzucono 1699 kart, a zdecydowanym zwycięzcą okazała się nazwa Estadio de Vallecas (1164 głosy). Na drugim miejscu znalazło się Nuevo Estadio de Vallecas (251), a na trzecim Campo de Futbol de Vallecas (183). Pozostałe propozycje zdobyły w sumie 80 głosów. 21 socios oddało głosy nieważne.
Nowa nazwa nie weszła jeszcze w życie – musi ją zaakceptować zarząd klubu. Teoretycznie możliwa jest zmiana na inną niż ta zaproponowana przez socios, jednak niemal pewne jest, że już niedługo stadion będzie nosił nazwę Esadio de Vallecas. Dla klubu bardzo ważne jest, żeby nazwa obiektu była zgodna z życzeniem kibiców.