Nareszcie nastąpił ten długo oczekiwany dzień. Jednak nie są to jeszcze właściwe prace na konstrukcją obiektu, a próbne wbicie 126 pali w boisko, trybuny i koronę Stadionu Dziesięciolecia. Nie będą to zbyt widowiskowe prace, ale z tygodnia na tydzień robotników będzie przybywało.

Cała operacja ma na celu sprawdzenie wytrzymałości wbijanych pali. Gdy cała konstrukcja znajdzie się już w ziemi, zostanie ona maksymalnie obciążona i w efekcie zniszczona. Dopiero po zakończeniu tej fazy prac ruszą właściwe prace przy palowaniu terenu. Cała operacja potrwa około miesiąca.
„Testowe palowanie to ostatni etap badania gruntu i symboliczny początek budowy nowej areny futbolu w Warszawie. Trwają ostatnie przygotowania do rozpoczęcia tego przedsięwzięcia. Maszyny budowlane zaczną pracować na stadionie pod koniec tego lub na początku następnego tygodnia, czyli tak jak zapowiadaliśmy wcześniej – w pierwszej połowie maja” – mówi Michał Borowski, prezes Narodowego Centrum Sportu.
Próbne wbijanie pali będzie kosztowało około 2 mln złotych. Natomiast właściwe wzmacnianie gruntu rozpocznie się we wrześniu. Zakończenie budowy stadionu jest przewidziane na 2011 rok.