Spore zmiany w czołówce Serie A


7 lutego 2011 Spore zmiany w czołówce Serie A

Po 24. kolejce Serie A coraz ciekawiej robi się w czubie tabeli. Milan w ostatnich dwóch meczach stracił punkty, z czego skorzystało Napoli. Inter, który wygrał z Romą, przesunął się na trzecią pozycję i śmielej zapowiada walkę o scudetto.


Udostępnij na Udostępnij na

Sobota z 24. kolejką Serie A stała pod znakiem jubileuszowych, setnych bramek w lidze włoskiej dwóch znakomitych włoskich snajperów. W meczu Udinese – Sampdoria gola numer sto zdobył w 39. minucie Antonio Di Natale. Ta bramka przypieczętowała zwycięstwo „Zebrette”. Zawodnicy ze Stadio Friuli przesuwają się coraz wyżej w tabeli. Obecnie zajmują 5. pozycję. Drugim szczęśliwym jubilatem był Luca Toni. Napastnik wrócił po kontuzji i pojawił się na boisku w 71. minucie. Po niespełna kwadransie celebrował już setną bramkę w Serie A. Ten gol również ustalił wynik meczu. Jednak w pojedynku Cagliari – Juventus inny gracz był absolutnym bohaterem. Alessandro Matri jeszcze tydzień temu zdobywał bramki dla Sardyńczyków, a w sobotę strzelał je przeciwko byłej drużynie. Ustrzelił je dwie. Po każdej z nich nie pokazywał radości. Po meczu mówił, że był rozczarowany postawą kibiców Cagliari, którzy poczęstowali go porcją wyzwisk. Dla Juventusu było to pierwsze zwycięstwo od trzech spotkań.

Toni (w objęciach Matriego) zdobył gola numer 100 w Serie A
Toni (w objęciach Matriego) zdobył gola numer 100 w Serie A (fot. Tuttosport.com)

Diego Simeone wciąż nie może odnaleźć się na ławce Catanii. W meczu z Bologną przegrał swój trzeci mecz. Duży wpływ na tę porażkę miała nie tylko dobra forma rywala, ale także czerwona kartka, którą zobaczył w 22. minucie Alvarez. Bologna ma problemy organizacyjne, ale dzielnie sobie poczyna w lidze. Catania w tym roku nie wygrała jeszcze meczu. Po południu rozegrano sześć spotkań. Najciekawiej zapowiadało się to w Genui. Milan przyjechał do stolicy Ligurii po trzy, a wyjechał z jednym punktem. Genoa zawdzięcza remis dobrej grze obronnej. Z potknięcia „Rossoneri” skorzystało Napoli, które bez problemów rozprawiło się z Ceseną. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni Waltera Mazzarriego zbliżyli się do lidera na odległość trzech punktów. Strzelanie urządziło sobie Palermo. Sycylijczycy pokonali Lecce 4:2, choć dwukrotnie przegrywali. Wreszcie przełamał się Amauri. Gol  przeciwko Fiorentinie był jego pierwszym ligowym trafieniem od 14 lutego 2010 roku. Brazylijczyk ma nadzieję, że na kolejną bramkę nie będzie musiał czekać do okolic walentynek 2012. W bramce „Violi” cały mecz rozegrał Artur Boruc. Również pełne 90 minut przebywał na boisku Kamil Glik. Jego Bari przegrało 0:2 z Brescią. Porażka oznacza, że szanse na utrzymanie się „Kogutów” stają się iluzoryczne. Potknęło się Lazio. Rzymianie tylko zremisowali z Chievo 1:1. „Biancocelesti” nie prezentują się już tak dobrze jak jesienią. Wygląda na to, że wkrótce wypadną poza pierwszą czwórkę.

W niedzielny wieczór doszło do absolutnego hitu. Inter podejmował Romę. Mecz rzeczywiście stał na bardzo wysokim poziomie. Wysoką formę zaprezentował Wesley Sneijder, który w 3. minucie strzelił gola aspirującego do miana trafienia kolejki. Roma odpowiedziała trafieniem Simplicio. Później dwa razy do głosu doszedł Samuel Eto’o. Rzymian dobił Thiago Motta. Gdy wydawało się, że „Giallorossi” już się nie podniosą, to Vucinić wraz z Lorią postarali się o emocje do końca spotkania, strzelając po jednej bramce. Zrobiło się 4:3. Jednak Roma w ostatnich minutach zaczęła opadać sił. Z zamieszania w polu karnym skorzystał Cambiasso, który ustalił wynik. Dzięki temu zwycięstwu Inter awansował na 3. miejsce, które gwarantuje bezpośredni start w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Apetyty mediolańczyków są znacznie wyostrzone. Ich celem jest oczywiście walka o scudetto.

Cambiasso oraz Motta przyczynili się do wysokiego zwycięstwa nad Romą
Cambiasso oraz Motta przyczynili się do wysokiego zwycięstwa nad Romą (fot. tuttosport.com)

Podczas 24. kolejki padło 31 goli, co daje średnią 3,1 bramki na mecz. Sędziowie pokazali aż 49 żółtych kartek, z czego aż siedem ujrzeli piłkarze Parmy. W tej serii doszło do dwóch wykluczeń. Czerwonymi kartkami zostali ukarani Argentyńczycy (Alvarez oraz Burdisso). Najwięcej kibiców (60 tysięcy) zgromadziło się na San Siro, by oglądać spotkanie Interu z Romą. Żaden z nich na pewno nie żałuje wydanych pieniędzy na bilet. Najmniej fanów zgromadziło się tradycyjnie w Brescii (3 tysiące).

Jedenastka kolejki: Julio Cesar (Inter) – Criscito (Genoa), Cesar (Chievo), Chiellini (Juventus), Maggio (Napoli) – Ilicić  (Palermo), Sneijder (Inter), D’Agostino (Fiorentina) – Matri (Juventus), Eto’o (Inter), Sanchez (Udinese).
 

Najnowsze