Specjaliści od awansów


30 kwietnia 2007 Specjaliści od awansów

W zeszłym sezonie grali z Hearts of Midlothian w finale Pucharu Szkocji. W tym osiągnęli nieporównywalnie większy sukces, po raz pierwszy w historii awansując do Scottish Premier League. Oto beniaminek SPL- Gretna FC.


Udostępnij na Udostępnij na

Jeszcze w sezonie 2001/2002 The Black and Whites tułali się po niższych ligach w Anglii. Byli klubem prowincjonalnym, dla którego największym sukcesem były występy w I rundzie FA Cup w sezonie 1991/1992 i 1993/1994. Dopiero od 2002 r. klub z Raydale Park przystąpił do Scottish Football League. I to był strzał w dziesiątkę! Już w sezonie 2004/2005 Gretna wygrała Scottish Third Division bijąc wszelkie rekordy w zdobyczy punktowej i bramkowej. W kolejnym sezonie klub wygrał Scottish Second Division, a także awansował do finału Pucharu Szkocji. – Ale awans do SPL to nieporównywalnie większy sukces niż udział w finale Scotland Cup- uważa właściciel zespołu, Brooks Mileson. Bo finał to zaledwie 90 minut gry, a występy w SPL to długi, i miejmy nadzieje, piękny dla nas sezon.

Zasłużona radość po zasłużonym awansie piłkarzy Gretny FC.
Zasłużona radość po zasłużonym awansie piłkarzy Gretny FC. (fot. shedendblues.com)

Gretna nie świętowałaby dziś awansu, gdyby nie osoba Milesona. Jego majątek szacowany jest na 75 mln funtów. Dorobił się go, dzięki dwóm branżom: budowniczej i ubezpieczeniowej. Poza tym pełni również funkcję prezydenta Whitby Town, występującego w Northen League, której również jest sponsorem. Poza fanami The Black and Whites, kochają go ponad życie, sympatycy Carlisle`s United, Dundee United, Ayr United oraz Berwick United. Gdy wyżej wymienione kluby miały ogromne kłopoty finansowe, ledwo wiążąc koniec z końcem, udzielił im pożyczek, by nie zmuszone były bankrutować. Mimo olbrzymiego bogactwa i sympatii jaką dażą go ludzie na Wyspach Brytyjskich, jego życie wcale nie było usłane różami. Ogromne uzależnienie od nikotyny (pali ok. 100 papierosów dziennie!) było powodem dwóch ataków serca, a także utraty jednej nerki. Mimo kłopotów zdrowotnych, Mileson nie poddał się i dziś jest dumnym właścicielem Gretny oraz ogromnego majątku. Jego felietony są ozdobą każdego wydania „The Sun”, w którym ma swoją kolumnę pt. „Puff Daddy”, gdzie porusza sprawy związane z jego Gretną oraz…papierosami.

Drugim ojcem sukcesu Gretny jest oczywiście jej menedżer, Rowan Alexander. Przed laty grał w takich klubach jak St.Mirren, Brentford, Greenock Morton, Queen of the South oraz właśnie w Gretnie. Wielkim futbolistą jednak nie był, za to niebywałe sukcesy odnosił jako szkoleniowiec. Zaraz po zawieszeniu butów na kołku objął funkcję trenera swojego ostatniego klubu i doprowadził go z Scottish Third Division do SPL. Fenomenalny w wykonaniu jego zespoły był zwłaszcza sezon 2004/2005, kiedy Gretna wygrała rozgrywki, mając na koncie aż 98 punktów. Tuż po awansie do Scottish First Division i finału Pucharu Szkocji, podpisał z zespołem z Raydale Park nowy, pięcioletni kontrakt. Bowiem dla Milesona Gretna nie może istnieć bez Alexander`a, a Alexander bez Gretny.

Niewiele jednak brakowało, a Gretna w przyszłym sezonie wciąż grałaby w The First Division. Do 90. minuty spotkania z Ross County remisowała 2:2, a taki wynik awansem do SPL premiował największego rywala The Black nad Whites- St.Johnstone. Jednak w ostatnich sekundach meczu, ku olbrzymiej rozpaczy fanów The Saint, James Grady zdobył gola na wagę historycznego awansu. A podopieczni Owen`a Coyle`a po raz drugi z rzędu zajęli w The First Division 2. miejsce. W zeszłym sezonie oglądając plecy St.Mirren, teraz Gretny.

Obok zdobywcy najważniejszej w historii klubu bramki- James`a Grady`a, największymi gwiazdami beniaminka SPL są najskuteczniejszy strzelec klubu- Colin McMenamin (zdobywca 26 goli) oraz doświadczony David Nicholls, który ma na koncie już drugi awans do SPL (poprzedni z Falkirk). Swój udział w awansie ma również wypożyczony z Hibernian, Zbigniew Małkowski, który wystąpił w ośmiu meczach nowego zespołu i w aż siedmiu zachował czyste konto! W potyczce z Dundee FC obronił nawet rzut karny! Na razie nie ma oficjalnych informacji, co do tego, że wychowanek Warmii Olsztyn na stałe przeniesie się do beniaminka SPL, ale mało prawdopodobnym wydaje się, że Polak wróci do The Hibs.  I z pewnością będzie to mądra decyzja Małkowskiego, zwłaszcza, że właściciel Gretny zrobi wszystko, by ta w lidze szkockiej nie była chłopcem do bicia. – Klub nie jest zadłużony. Co więcej stać go na wielu dobrych piłkarzy, których kibice w swoim zespole z pewnością zobaczą w nowym sezonie- zapowiada Mileson.

Cała Szkocja więc już czeka na to, by zobaczyć, co w sezonie 2007/2008 w SPL pokaże jej absolutny beniaminek- Gretna FC.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze