Podbeskidzie Bielsko-Biała już jutro stoczy kolejny ciężki bój w T-Mobile Ekstraklasie. Tym razem po Legii i Wiśle przyszedł czas na Śląsk Wrocław. O spotkaniu tym wypowiedział się Sokołowski.
Mistrz Polski od początku rozgrywek nie zachwyca formą, jednak mimo wszystko z ostatnich dwóch meczów wychodził zwycięsko. Zgoła odmiennie jest w Bielsku, gdzie chociaż zawodnicy prezentują się dobrze, to na wygraną trzeba jeszcze poczekać. Kapitan „Górali”, Marek Sokołowski, uważa, że jego drużynę stać na odniesienie pierwszej wygranej właśnie w nadchodzącym starciu ze Śląskiem.
– Ten mecz będzie troszeczkę inny niż poprzedni z Legią. Będziemy musieli wywalczyć trzy punkty. Śląsk miał tam jakiś dołek formy i wydaje mi się, że zmiana trenera może wywołać większą ambicję u tych zawodników. Każdy będzie chciał się pokazać przed nowym szkoleniowcem. Jesteśmy w stanie wygrać u siebie.
Sokołowski nie będzie mógł zagrać i mecz będzie oglądał tylko z trybun, dlatego przestrzega swych kolegów przed utratą skupienia. – Pokazaliśmy z Wisłą Kraków, że całkiem nieźle to wygląda. Potrzebna jest nam koncentracja przez całe 90 minut, by dowieźć korzystny rezultat.